Wątek: Tysiak,ostatecznie pozbywam sie 15kg!

nie ma czego...ten chleb to mi nie wyszedł... no ale coz, pierwszy raz robilam

za to tort się napewno uda

sie okaże jak jutro zrobię biszkopt się udał...teraz tylko masa

no i jeszcze mi powiedz, ze robiac masę, nie spróbujesz jej, bo powiem, ze chyba jesteś poważnie chora
oj, szkoda, że ja nie jestem na takim etapie....

dość, o masach i tortach, bo mam cheć na coś słodkiego

no pewnie że nie spróbuję mamie dam albo bratu do oceny

ja pierdziele

znów mi się dziś nie udało z dietą

jestem idiotką która ciągle coś wcina

NIE MOGĘ TAK DŁUŻEJ MUSZĘ SOBIE POWIEDZIEĆ STOP!!!!!!!!!!!!!




jestem beznadizejna

a wszyscy w około jakoś umieją dietkę trzymać

Noe jak ty to robisz?
nie masz na nic "smaka" ?

pomóż mi jakoś

mam smaka na wszystko... a juz mi się limit skonczyl... ale sie nie dam :P w końcu muszę dojść do celu :P

ja chyba już tak nie umiem gdzie te czasy kiedy NIC nie musiałam dojadać i chudłam ślicznie 1kg/ tydzień

a teraz?
jak nie przytyję to będzie dobrze

spróbuj wrócić do tego... w końcu skoro wtedy mogłaś, to teraz też możesz :P

łatwo mówić
ale ja wchodze do kuchni i wtedy --> diety nie ma
jem bułkę z masłem
dogryzam słonecznik
jem płatki garściami (śniadaniowe)

Boż eja nie wiem co się ze mną dzieje

każdego dnia powtarzam sobie że jutro już NIE
już skończę!
a tu nici