....gadanie...
nie ma doskonałości....
....gadanie...
nie ma doskonałości....
oczywiście że nie ma doskonałości bo to co dla jednych jest doskonałe dla innych moze być przerażające.
Mnie przeraża pojęcie doskonałości ancolek19 48kg przy 172cm i przeraża mnie jej brak rozsądku w wyznczaniu "ideału".
NASZ KOBIECA NATYRA NIESTETY NIE POZWALA NAM NA ZOBACZENIE W NAS IDEALU. ZAWSZE COS BEDZIE ZLE. NIESTETY TAKIE JESTESMY. TYLKO ZE WSZYSTKO MA SWOJE GRANICE. TU GRANICE ROZSADKU.
oj tam, niech sobie robi co chce, jak znam życie do ideału nie dobrnie, a i wasze gadanie o tym że jest za chuda i tak na ***** się zda( jak sama powiedziała nie chce takich rad!)
Więc po co dalej ciągnąć ten monotematyczny wątek - ciągłe użalanie się nad sobą, ciągłe problemy. A przez co? Przez odchudzanie.
A po co człowiek się odchudza?
- po to by być szczęśliwszym, cieszyć się życiem, swoim nowym wyglądem.
U ANCOLKA z każdym dniem coraz gorzej, depresje, problemy,niedługo twój facet uzna że fiksujesz i pójdzie w cholerę bo po co być z osobą która się siebie brzydzi i mdli ją na widok swojego ciała. Pomyśl jaka byłaby jego reakcja lub twoich bliskich, gdybyś im o tym powiedziała. CZY NAPEWNO WARTO TYLE TRACIĆ DLA MARZEŃ KTÓRYCH I TAK NIE DA SIĘ SPEŁNIĆ, BO ZAWSZE ZNAJDZIESZ U SIEBIE COŚ CO CI SIĘ NIE BĘDZIE PODOBAŁO........ i tak koło się zamyka.
Ola
Racja-zawsze znajdzie się u siebie coś, czego się nie do końca zaakceptuje. Kobietki są wybredne i w tym tkwi cały ambarans. Choć byśmy super pięknie wyglądały i to tak zawsze coś nas rozdrażni i rozgniewa. Moim zdaniem musimy choć próbować polubić swe ciałko takie jakie jest. A co do depresji, to dobrze, że ten temat jest nadal poruszany. Idzie zima i prawie każdy z nas miewa dziwne humorki: raz lepsze, raz gorsze. Należy urozmaicać sobie czas i robić wszystko co się da, aby depresja nie zaczęła nami rządzić!!!A gdy naprawdę weźmie nas na łzy, to popłaczmy sobie, ponieważ to dobrze zrobi naszemu oprganizmowi.ZY NAPEWNO WARTO TYLE TRACIĆ DLA MARZEŃ KTÓRYCH I TAK NIE DA SIĘ SPEŁNIĆ, BO ZAWSZE ZNAJDZIESZ U SIEBIE COŚ CO CI SIĘ NIE BĘDZIE PODOBAŁO........ i tak koło się zamyka.
radzic nie radzic....a ciagle gadamy.....
hmm....jak Wasze diety?
jejku dziewczyny, tylko gadamy ze bojkotujemy to forum ale ciagle tu piszemy.
po tym co teraz przecztalam smiac mi sie chce, dziewczyna nadaje sie na eksponat do muzeum z napisem 'szczyt głupoty".
wcale a wcale nie jest mi jej zal ani nic w tym stylu. nie chcesz pomocy ancolek19 to nie, bedzie tak jak juz ktos wczesniej napisal: zostawi cie chlopak, depresja sie poglebi ...
nie chce maczac w tym palcow, wiec oficjalnie bojkotuje ten temat. moja noga tu nie postanie!!
a jeszcze cos, zabawne ze ancolek19 wcale nie komentuje tego co do niej i o niej piszemy...prawda w oczy kole ?
prawda....
..i dlatego próbuje ominac ten wątek....
ja uwazam tak.....kazda dieta prowadzi do jakis zaburzen psychicznych.....mniejszych czy wiekszych......jak dziewczyna zaczyna sie odchudzac....to wiadomo, że bedzie to robic juz zawsze....diety powinny być stosowane tylko w przypadku gdy ktos jest naprawde otyły....kiedy ta otylośc zagraza zdrowiu....i życiu...
wg mnie Ancolek19 próbuje byc w centrum uwagi....i z doświadczenia wiem...takie cos jest tylko motywacją....i bodżcem do....właśnie do czego?....do bagna....
Wątek "depresja"....pytam zatem, kto ma depresje z powodu odchudzania lub swojego wyglądu lub z jakiegokolwiek innego powdu....bo przecież życie to nie tylko uroda i diety...? ręka do góry
Zakładki