-
ja nie podziekuje - żeby nie zapeszyć - zwłaszcza w piątek 13
-
Heh...Macie rację Nie mogę się poddać Już kilka razy mi się udawało więc teraz uda się na stałe!! Będę wystrzałową lachą i koniec... Aż mi sie jesc odechciało Jeszcze mam takie okropne zdjęcie z wakacji, jak na nie patrze(wtedy jeszcze nie miałam tych sześciu kilgramów) to mi się ...echh..nieważne a co dopiero teraz: Ja i kostium kąpielowy to nie pasuje ale dam radę
Powiedzmy ze pierwszy etap będzie trwał do 21 marca tak do wiosny...4/5 kilogrmów może więcej...dieta 1200 kcali ćwiczenia w dniu kiedy nie mam wuefu Bedę silna obiecuję. dziewczyny piszcie co u was się dzieje, chudnąć razem zawsze łatwiej Pozdrawiam
-
ja do 27 marca obiecałam sobie ważyc 67 kilo czyli musi zjechac 10 kg taki chce prezent na urodziny i juz !!!!!!!!!!!! a juz bede zajebiscie szczesliwa jak bedzie 65 ;p
-
;)
-
Może mogłybyscie mi coś poradzić? Bo mam problem z ustaleniem godzin posiłków...Nie ma szans na kilka mniejszych. Jem o 7, potem grahamke w szkole dziele na 2 posiłki (czasem dochodzi jabłko) a porządny obiadek jem około 16-17...Czy to jest dobrze? wystarczy? Oczywiście obiad to ostatni posiłek...
-
moim zdaniem powinnas zjesc cos jeszcze kolo 19 np jakis owoc lub szklanka ciepłego mleka , no i wiecej rano np 2 grahamki . Po prostu zastosuj sie do sławnego przysłowia -rady:
SNIADANIE KRÓLEWSKIE
OBIAD PODZIEL SIE Z PRZYJACIELEM
KOLACJE ODDAJ WROGOWI
ja bym to ułozyła tak :
sniadanie - 2 grahamki z czyms tam ;p
2 sniadanie - jabuszko
obiad - standardowy taki jaki jesz
kolacja
a tak ogólnie to o której wstajesz ? bo mówisz ze jesz o 7 ...ale nie wiadomo czy Twój mózg odbiera to jako posiłek sniadnko ja słyszałam ze trzeba sniadanko zjesc co najmniej godzinke po wstaniu lub półtorej ...zeby żołądek sie tez "obudził" i zaczal ssac ...
jak chodzilam do szkoly to moje sniadanie jadłam po pierwszej lekcji ;d
-
Heh cos w tym jest, wstaje 6.30 moze też powinnam jeść dopiero po pierwszej lekcji...zobacze jak sie bede z tym czuła... Rano - w domu jem lekkostrawne śniadnie (dwie wasy z czymś tam jeszcze), dopiero w szkole grahamka,niestety na samym jabłku 7/8 lekcji nie przezyje...Ale okej, spróbuje zjeść dopiero po pierwszej lekcji...dziękuję :*
-
no ale tez zebys była przytomna w trakcie tej lekcji - bo moze jestes juz tak przyzwyczajona i nie bedziesz sie umiala skupic na tej lekcji tylko o tym by cos zjesc a wtedy masz nici z nauki ;p twoja koncentracja słabnie ;p
-
Hej hej wiem wiem obniżenie koncentracji i te pierdoły moja mama też tak twierdzi ale ja wsłuchałam sie pierwszy raz w swój oobisty organizm i dowiedziałam sie ze o tej godzinie nie mogę niczego przełknąć..jest mi wręcz niedobrze...a jedzenie ok.7 było przymusem... Więc z góry dzięki, pozdrawiam, życzę powodzenia na sesji Marlenko
P.S. Z mamą nie było większych problemów bo okazało się ze ona też nie jada śniadania w domu tylko w pracy...(a ja sie dziwie czemu ma taką figurę) echhh...
-
ciesze sie ze mogłam pomóc
wiesz moze mama za duzo reklam oglądała ;p była taka o sniadaniu i koncentracji chyba płatków;p
za sesje nier dziekuje ...ale TRZYMAJ KCIUKI ;p
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki