Wątek: Odchudzam się od zawsze!Zaczynam 17.10.2005.Kto ze mną?

Mwali ja również od dziś zaczynam zorganizowaną dietkę, bo wcześniej było tylko "mniej żreć". Na dodatek nasze cyferki są bardzo bardzo podobne .
wzrost- 164
waga- 63
talia ( o zgrozo ) -77 z tą talią to chyba sobie i tak nie poradzę , chyba, że wytnę sobie żebro :P bo nawet jak ważyłam 47 kilo to talijka miała około 68 :/ , a znam dziewczęta puchniejsze ode mnie a z mniejszą talią :/

Również odchudzałam się całe życie a nadwagi na dłużej pozbyłam się dopiero około 18 roku życia i trzymałam się między 55 a 60. Potem pracowałam jak wół to i waga spadła do 47, tyle ,że pracować jak wół przestałam a jeść jak wół nie aż zobaczyłam 78

Tak więc przyłączam się do dietowania- obok mniej żreć dodaje ćwiczonka plus lepsza organizacja

Hej! Też jestem tu nowa....ale od kilku tygodni z zaitersowaniem śledze forum...- tzn odkąd wyciągnęłam cipelejsze spodnie , spodnicei....i...o zgrozo w nic się nie mieszcze..Nie przypuszczałam, że jest aż tak zle...170 cm i ..70 kg..., a do niedawana 63 kg /wtedy tez wydawało mi się, że to satnowczo za dużo/. Jak mam być szczera to jestem z tych "ludków" którzy wiecznie się odchudzaja i to z różnym skutkiem. Ma na dzieję, że przy Waszej pomocy...bedzie łatwiej...i OSIĄGNIEMY WSPÓLNIE NASZ CEL..

Kirden,gratuluję wspaniałych efektów!!!




Mwali, wszystkie jesteśmy z Tobą !!!
Musimy się trzymać razem,w kupie siła!!!

pozdrawiam

Witam.Ja również postanowiłam się od dziś odchudzać.To dla mnie naprawdę bardzo ważne,bo nic mnie już nie cieszy,nie potrafię kożytać z życia przez moją otyłość!Mam za sobą,a raczej jestem od 5 lat chora na bulimię, to daje duże wachania wagi i rozstępy.Dziś chcę przejść na dietę 1000kcl i skończyć z tym na zawsze-dla siebie.No i dla męża(23.07.2005)bo choć jemu się podobam to jestem pewna że skorzysta z tego ,że schudnę... .Liczzę na Wasze wsparcie!

Witajcie!!!
Z chęcią i ja się do was przyłącze, mówiąc szczerze mam jeden z najgorszych dni w życiu włąśnie wtedy kiedy postanowiłam od dzisiaj zacząć po raz setny dietkę, mianowicie mówiąć włąsnie dzisiaj dowiedziałam się że jestem bezrobotna tzn. że moja firma nie przedłuży mi umowy - mówiąc szczerze czuję się okropnie i nie wiem co mam ze sobą zrobić
Dąże do wagi 54-55 kg nie wiem tylko czy przy moim teraźniejszym nastroju czy dam radę, jestem załamana. Obecnie waże 65,2, moim planem jest dietka 1000 kcal + ćwiczenie na rowerku. A najbardziej chciałabym mieć w bioderkach 90-95 cm to jest moje marzenie (nie wiem czy realne), acha i wzrostu mam 170 cm.
A tak poza tym to trzymam za was wszystkie kciuki. Powodzenia

ojej nie było mnie tu pół dnia a tu tyle nowych wpisów. Witam wszystkich i ciesze się, że tyle nas jest, bo razem jakoś tak łatwiej.
Na poczatek odpowiadam na Twoje pytanie Werek co do ruchu. A więc w zwiaku z tym, źże nie mam czasu na aerobik (piszę teraz pracę mag) postanowiłam ćwiczyć co drugi dzień z kastą Fondy (kiedys próbowałam i nieźle mi szło), poza tym ćwiczę co drugi dzień 8 min ABS, no i raz w tygodniu basen i sauna. nie wiem czy to wystarczy, ale i tak ograniczam moj cenny czas naukowy do minimum. Czy możesz mi powiedzieć co ty robisz i ile czasu zajęło ci zgubienie tych 10 kg?
aviola nie polecam kopenhaskiej. Chudniesz na niej bardzo szybko, ale niezdrowo i z doświadczenia wiem, że efekt jojo murowany. Ja będąc na tej diecie bardzo sie męczyłam i zdarzyło mi sie nawet stracić przytomność w autobusie. Wierz mi-to nic dobrego.

Evik22 rzeczywiście mamy podobne parametry i chyba dokładnie ten sam problem z talią, tak więc trzymam kciuki i dczekam na info jak ci idzie. ja na talię robię głównie 8 min ABS, ale czekam na ciekawe pomysły. Podobno hula hop jest dobre, więc dziś zamierzam kupić. Słyszałam też coś o Twisterze czyli takim kółku na którym się staje i robi skręty, ale nie wiem nic o skuteczności. Może któraś z was coś słyszała?

Becia22 współczuję utraty pracy, ale mam nadzieję, że cię to nie odciągnie do dobrego postanowienia. Trzymam kciuki i nie daj się

Dziewczyny bedzie dobrze damy rade:Higa to jest link jak zrobic ze wzkaznikiem wagi http://ww2.dieta.pl/forum/viewtopic.php?p=138330#138330
Graace dziekuje za gratulacjeNapewno tobie tez sie uda
Becia22 tez ci wsplczuje z powodu pracy ale nic sie niemartw bedzie dobrze...wszytsko sie ulozyBedziemy sie nawzajem spieracAviola,,,Drahma,michu122 witam na forum uda nam sie dziewczyny napewnoEvik2 powodzenia w dietceW koncu walka rozpoczenta a my jestesmy dzielne
Pozdrawiam dzielne kobietki:*

heja dołańczam sie do tematu, ja tez dzisiaj zaczynam