-
szycha69 no więc nic się nie przejmuj wpadkami i tak do sylwestra będziemy śliczne i smukłe. basen mi dzisiaj się za bardzo nie udał tzn mało popływałam ale za to posiedziałam z saunie. wieczorkiem jeszcze aerobic. pytałaś o moje odrzywianie. więc kalorii nie licze bo mi się nie chce, ale staram się nie jeść zbyt kalorycznych rzeczy. na śniadanko zazwyczaj mleko z płatkami nestle fintess, dzisiaj niestety był w domu ciemny chlebuś to zjadłam na śniadanie 2 kromeczki ( ale to już mam nadzieje ostatni raz w tym miesiącu). obiadek zazwyczaj to jakaś zupka lub warzywa ( np sałatka z pomidorków,ogórków i pekińskiej. kolacja - jogurt lub owoce. owoców ogólnie to jem bardzo dużo. dzisiaj kupiłam sobie prawdziwego ananasa, nie z puszki, ale jest pyszny. ziemniaków i smażonych rzeczy nie jem wcale. chleb od czasu do czasu, ale zawsze ciemny. napojów słodzonych i gazowanych też nie pije, herbate tylko gorzką.
szycha napisz co u ciebie jak ci idzie. i co ty zazwyczaj jadasz????
-
szycha69 ile masz wzrostu??? widze że już troszke schudłaś. ile ci to zajeło. ja pół roku temu ważyłam prawie 66 kg. ale od 2 miesięcy waga stoi na 56
-
ale wy dużo ćwiczycie
tu rower stacjonarny
tu basen
tu areobik...
łooo.... a ja chyba z miesiąc nie ćwiczyłam :/
niech ktoś za mnie poćwiczy :]
-
Makbeciku Kochany!!
Czy ja mowie ze obzeram sie co tydzien???Chyba zle mnie zrozumialas...cieszy mnie ze masz silna wole..ja uwazam natomiast ze takie obzarstwo jest czasem wskazane...moze nie 3dniowe..ale 1dniowe na pewno..i nie co tydzien...ale raz na jakis czas...nie wiem jak Ty..ale ja bardzo lubie jesc..i z wilka przyjemnoscia pozwalam sobie RAZ czy DWA razy w miesiacu na to na co mam ochote...i o dziwo chudne... :P a własnie imprezy rodzinne nie sa tania wymowka..interpretuj sobie to jak tam chcesz..dla kazdego jest to sprawa indywidualna..i wydaje mi sie ze powinnysmy sie wspierac..
Redsiku
Pytasz sie ile mam wzrostu...hmmm..nie wiem czy mowic..bo zaraz tu na mnie naskoczy ktos mimo tego iz moja waga jest idealna chce schudnac do wagi sprzed wakacji...czułam sie wtedy rewelacyjnie...tancze dlatego lekkosc jest dla mnie bardzo wazna..w przeciwienstwie do niektorych chcialabym stracic 4...5 kg..nie wiecej..narosło mi troszke tłuszczu tu i tam...ale spokojnie nigdy nie wygladalam jak anorektyczka..zawsze nosilam rozmiar 38..przy wadze 54 kg i wzroscie 1.72...(mam nadzieje ze z powodu wagi jak i wzrostu nie usłysze komentarza "dziewczyno co Ty wyprawiasz??masz dobra wage,a to strona dla ludzi z prawdziwymi problemami")kazda z nas ma inny problem,jedna wiekszy druga mniejszy..ale jednak nadal jest to problem....odchudzam sie od wrzesnia..i czuje sie swietnieKademu zycze pozytywnych mysli to naprawde pomaga..
Jesli chodzi o jedzenie..to zjadam srednio 1000-1500kcal..na sniadanko jakas kromka chlebka z serkiem...ogorki..badz pomidory i jajeczko na miekko..pozniej jakies jabłuszko badz grepfruty..uwielbiamna obiad to zalezy...nie ma mnie czesto w domu...dlatego wcinam albo jakies surówki z bułeczka..badz jakies udko z sałatka..badz jogurty czy serki..wieczorkiem jakis owoc..diete mam urozmaicona i w miare zdrowa..humor dopisuje a to oznaka tego ze wszystko ok..nie lubie byc na diecie glodna..bo jak czlowiek glodny to i zly
Myszus
Dziekuje za ciepłe słowa..jasne ze do sylwestra bedzie ok..musi byc..wszystkim sie uda...w grupie razniej
Damy radebez wzgledu na wszystko
-
dobrze dziewuszki przepraszam za nerwy ) to moze z głodu ;D ja napisałam tylko swoje zdanie ale przeciez kazdy ma inne celem jest chudnięcie, macie chudnąć i to jest najwazniejsze a to jak kazda z nas sie odchudza to jej osobisty naturalny cykl organizmu jezeli macie potrzebe zaspokoic żołądek raz w miesiacu wiekszym jedzonkiem to OK
-
szycha69 nie przejmuj się jak ktoś ci powie ze juz ważysz za mało, to ty masz się dobrze czuć ze sobą a innymi się nie przejmuj. ja mam 163 i chciałabym ważyc jakieś 49. już po aerobicu a na kolacje już za późno więc ide spać z pustym brzuszkiem. do jutra.
-
Otóz to..raz nie zawszeCiesze sie ze sie zrozumiałysmy..Oby sie nie poddawac...u mnie dzionek ok przeminał...ale jestem juz zmeczona i ide lulkac..słodkich snow dziewuszkipapa
-
dzisiaj rano stanełam na wage a tam 55,2, od wtorku spadł mi kilogram. fajnie. może to zasługa tych herbatek, a może ćwiczeń?? bo ostatniio ćwicze regularnie. przesadziłam wczoraj trosze z brzuchem, najpierw zrobiłam serie na mięśnie brzucha z tamilee a później na aerobicu też ćwiczyłyśmy mięśnie brzuszka. dzisiaj troszkę bolą, ale to dobrze bo czuje że są.
-
hej hej hej
Dzis wielki dzien ...a to dlatego ze kg w dół poszedłale sie ciesze..jestem własnie po 300kcaltowym sniadanku...czuje sie swietnie i własnie..mam egzamin..ehhh 3 majcie kciuki..o 16 wielkie strcie..sle buziaczki i zycze przyjemnego dnia...papa
-
redsik widzisz jak ładniejestem z Toba...zobaczysz uda Ci sie..badz tylko wytrwała..i szczera sama ze soba...jakie cwiczenia wykonujesz najczesciej i z czym masz głownie problem...ja walcze z nogami..chcialabym pozbyc sie kilku cm w udach..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki