Strona 19 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 200

Wątek: Motylem być... :)

  1. #181
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeszcze jedno...

    Stop Bordom Eating!
    If you reach for food when you've got nothing else to do, hold on! There are plenty of calorie-free ways to pass the time. Why not try one of these distractions instead?

    Call a friend and catch up.
    Clean your house, car, or desk.
    Relax with a pot of herbal tea.
    Take a bubble bath.
    Walk the dog, or just go for a walk if you don't have a dog.
    Kick back — or dance — to some tunes.
    Get creative — paint, draw, stitch, strum! Whatever you do, find an artistic pursuit you enjoy!
    Crack open that book you've been meaning to read.
    Go out in the garden and pull weeds, prune, or plant.
    Volunteer! Get involved in helping others.
    Write a letter or an email to a friend.
    Dream! Use downtime to make plans for your future.

  2. #182
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jeszcze coś znalazłam...

    Winter Wonderland Workouts!

    Don't let winter become an excuse to put your fitness routine on ice! There are plenty of fun workouts to do when Jack Frost hits! Check out the calories you can burn in one hour while you enjoy these winter-friendly favorites:

    Ice skating, general 413
    Ice skating, rapid 531
    Cross-country skiing, slow 413
    Cross-country skiing, moderate 531
    Downhill skiing, light effort 295
    Downhill skiing, moderate effort 354
    Sledding 413
    Shoveling snow 354

  3. #183
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Monisiu, po pierwsze mocno trzymam kciuki za to, żeby ta rozmowa faktycznie zaowocowała pracą (ale tak idealnie to żebyście jeszcze szybciutko zdążyli śmignąć do tego Meksyku i żebyś pracować zaczęła zaraz po tej podróży... Nie tylko dlatego, że Meksyk to na pewno piękny i fascynujący kraj, ale też dlatego, że dla Ciebie to część historii Twojego męża, kraj który pewnie jakoś go ukształtował i poznanie tego kraju będzie jakby poznaniem kolejnej warstwy jego )

    Cieszę się, że jednak wypaliło z tą wizą przez ambasadę w Kanadzie. A do Wielkiej Brytanii zawsze możesz za jakiś czas pojechać, tyle że z własnego wyboru.

    A czy coś wiecej może wiadomo na temat tej zielonej karty przez pracę męża?

    Wiesz, wcale nie wydaje mi się dziecinne to, że czujesz obecność Dziadków w swoim życiu. Mam przyjaciółkę w Polsce, która podobny kontakt ma ze swoim Dziadkiem wiele lat po jego śmierci, też właśnie poprzez sny. Wierzę w to, że nie składamy się tylko z tej materialnej powłoki, która w pewnym momencie umiera, ale mamy duszę, która nie znika w momencie śmierci. Ja sama nie miałam nigdy wrażenia kontaktu z osobą "po tamtej stronie" (może dlatego, że z wyjątkeij Babci, która odeszła gdy miałam niecałe 8 lat, nikt naprawdę mi bliski nie umarł), ale to nie znaczy, że neguję tego typu historie. Twoja łączność z Dziadkami wydaje mi się bardzo cenna.

    Tak zupełnie zmieniając temat, to napisałaś u kogoś (albo u Animki, albo u Sonne), że odwiedza Cię niewiele osób, bo taka jest specyfika wątków na "Chcę schudnąć". Nie wiem, czy wiesz, że gdybyś chciała mieć więcej gości, to możesz poprosić Opa, żeby przeniósł Twój wątek do "Pamiętników"? Bo to forum Chcę schudnąć jest faktycznie specyficzne, pełno tu wątków po 2-3 posty, które na tym się kończą. Nie jestem pewna, czy - zwłaszcza w kontekście miejmy nadzieje pracy bardzo wkrótce - miałabyś nawet czas na większy ruch na wąteczku, ale chciałam po prostu, żebyś wiedziała, że masz taką możliwość

    Mocno Cię ściskam i gratuluję powrotu dietkowego entuzjazmu

  4. #184
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hellau! Kölle allaff! Nie pamiętam jak się to pisze, ale dzisiaj króluje w Niemczech Piąta Pora Roku, czyli pochody Rosenmontag... Tja, ostatnie wariactwo karnawału... Fajnie...

    Wklejam trochę informacji... Wieczorkiem zdam relację z mojego dzisiejszego odchudzanka...

    Exercise is Your Natural Mood Booster!

    Want to reduce the anxiety, depression, and stress in your life? Get moving! A new study has found that just 10 minutes of moderate activity each day leads to a multitude of mental health benefits, including improved self-confidence, distraction from negative thought patterns, improved coping skills, better self-esteem, and an overall feeling of increased well-being!

    It makes sense when you consider that our bodies were made to move — not sit at a desk or in front of the television for hours! So the next time you're feeling pent up or restless, why not take a short walk, deliver a message to a coworker in person instead of by email, or take the elevator instead of the stairs? You just may find your whole outlook takes on a positive and healthy new spin!

  5. #185
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Meksyk zawsze mnie fascynował , więc będę bardzo czekała na Twoją relację z wypadu.
    Co do pracy to trzymam kciuki i wierzę ,że się uda- bo tak i już!Nie potrafie tego wytłumaczyć , ale tak właśnie czuję . Co do mnie to ostatnio rzadziej bywałam na forum bo to i Tomek znów nas "odwiedził" , no i choróbsko powróciło....Tak sobie myślę ,że ono wcale się od nas nie wyniosło i gdzieś czai się po kątach a jak moja czujność usypia choć na chwilę /np. po nocy nieprzespanej/ to ten wielki zaraz wyłazi i tryjumfuje bezczelny! Koszmar!
    Tak sobie troszkę podczytałam wpis Trini o Twojej łączności z dziadkami to nie wiem dokładnie jak to czujesz , z jaką siłą i jak długo? U mnie jest coś takiego muszę przyznać.Mój dziadek umarł , jak miałam 1 rok.Dziwne w tym wszystkim jest to ,że ja go pamiętam.Pamiętam wielką / jak na wtedy dla mnie/ postać , szare kontury wszystkiego, pokój jakiś- pomieszczenie z jasnym oknem.Przemieszczałam się z tą postacią i ona śpiewała mi piosenkę...Po latach , jak zanuciłam ją mamie to była co najmniej zdziwiona ponieważ po1 - to ona nie śpiewała mi tego bo nie lubi , mój tato tym bardziej . Po 2 babcia była już wtedy chora , więc też nie śpiewała , ani nikt inny - a ja to pamiętam . Nie wiem co o tym myśleć.Wiem tylko ,że jak mi było kiedyś smutno i żle to moja wieczna szwędaczka zaprowadziła mnie na cmentarz.Tam się uspokajam , tam uciekam zawsze kiedy mi żle i kiedy chcę porozmawiać... Choć czasu zasze brak to jak tam jestem to czas jakby sie zatrzymywał i jest taka piękna cisza, spokój.On do mnie mówi w moim sercu a ja go słucham.Po wszystkim jestem naładowana przedziwną energią i mogłabym przenosić góry... Ale tylko tam rozmawiamy , choć jego obecność czuję wszędzie.
    Z tego co mi opowiadali to byłam jego ukochana wnuczką chyba dlatego to wszystko się dzieje.Ja ze swojej strony rozumiem go inaczej niż inni -jego życie przepełnione było wojennym cierpieniem , uciekał przez resztę tego życia , które zakończył straszną chorobą.Jestem na to wszystko bardzo zła bo wydaje mi się ,że los zabrał mi osobę , z którą miałabym niesamowity kontakt...
    Opowiem Ci jeszcze o tym cmentarzu...składa się z 2 części starej i nowej.Stara ma jeszcze tablice wyryte bądż wmurowane w resztki muru poza tym to same prawie groby z lat 70-80-90.Ale jest tam tak spokojnie , pięknie ptaki śpiewają...
    Nowa część jest wielka , świeża piaskowa wszędzie prawie a groby tam krzyczą...Jak tam jestem to czuję wyrażnie ten lamęt i jęki - takie to dziwne.Kiedyś opowiedziałam o tym mojej przyjaciółce , która nie rozumiała tego co mówiłam ....az do pewnego czasu kiedy tam właśnie pochowała swego ojca.Teraz w pełni sie ze mną zgadza i lubi przechodzić na tą starą część aby się uspokoić , wyciszyć...
    Ale Ci nasmuciłam , co?Tak jakoś to wypłynęło na samą myśl o tych niesamowitych kontaktach...
    Buziaki Monika ! Trzymaj się dzielnie
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  6. #186
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    sle buziaki

  7. #187
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam z powrotem! Słoneczko od kilku dni uśmiecha się do nas już całkiem wiosennie, a więc pomyślałam, że najwyższy to czas, aby wziąć się za siebie...

    DIETKUJEMY DALEJ!!!

    Za chwilkę muszę wprawdzie wyjść z domu, ale wieczorkiem wrócę i was poodwiedzam, kochane dziewczyny... Dziękuję Motylisku i Animko za zaglądanie podczas mojej nieobecności... Ciekawa jestem, jak tam z waszym dietkowaniem... Wieczorkiem zajrzę do was...

    A teraz kika wskazówek co do maszerowania (za chwilkę będę właśnie miała taki dłuższy spacer...)...

    Shape Up That Walking Workout!

    Sick of padding along on a treadmill? You're not alone! Boredom often jeopardizes our get-fit plans! So shake things up with advice from other Fit Forever! members and make your walking workout less of a bore:

    Change locations. Instead of walking on a treadmill, try a trail or track near your home. If it's too cold, why not walk a few laps around the mall or shopping center?
    Turn on the tube. Those 30 minutes pass a lot faster if you've got something else to watch besides the timer on the treadmill. Tune in to your favorite program while you walk and you'll be done before you know it.
    Mix it up. Start with 5 minutes of stretching, then climb up and down stairs for five more, jump on the treadmill for 10, jump rope for another five, walk for ten, then cool down with five more minutes of stretching. The change will do you good!
    Sweat to some tunes. Think about what type of music makes your heart race, then pop it in and get walking! You'll get so into the tunes that your workout will fly by!

  8. #188
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych dietkowo, wprawdzie jeszcze czeka mnie kolacja, ale nie będzie tego dużo... Jutro podam ile kcal w całości...

    A teraz wkleję kilka wskazówek co do uniknięcia jojo...

    Get Off the Yo-Yo!

    If you've lost weight before, only to have it return, you're not alone! But that doesn't mean you can't do it — don't give up yet! Maybe you just need to try a different way! Here's what other Fit Forever! members have to say about getting off the weight yo-yo for good:
    This time I'm not thinking of it as a diet that will "end" once I reach my goal, but as a change I'm making for life!
    I'm not going to let slipups become an excuse to abandon my whole exercise plan. I'll just get right back on the horse and keep going!
    I'm working out every day this time, instead of just trying to starve myself.
    Don't look back. The past is not the future! This time can be different!
    I'm following the plan, but no longer making food and mealtime the focus of my life. I weigh in once a week, keep a journal, and take it one day at a time.
    Posting on the Discussion Boards really helps me stay motivated! Together, we can do it!
    I'm not going to let how far I have to go discourage me or become an excuse to quit. I'm sticking with it as long as it takes!
    I remind myself that every day I'm one day closer to becoming a better, healthier self!

  9. #189
    XanaSea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    What's Your Eating Type?

    Part of overcoming your struggle with weight is understanding how it began. Need some help getting started? See if you can recognize your overeating type. Keep in mind that you may be a combination of these:

    The Indulger: For indulgers, eating is used to nurture and reward. While you should be good to yourself, that doesn't have to come with calories attached. Think of some nonfood rewards instead. How about a bubble bath, pedicure, or some new flowers from your garden, for example?

    The Critic: Critics are always telling themselves that they're never going to be good enough — so why bother? "You can't, you won't, you aren't…" And on and on it goes. Remember, being fit isn't about being perfect. It's about doing your best and getting back on track when you derail.

    The Rebel: Rebels eat "bad" foods to feel good. But remember, unhealthy eating doesn't "get back" at anyone. In fact, the only one you're hurting is yourself. So dye your hair, listen to alternative music, or wear red when everyone else is wearing gray, but skip the chocolate cake!

    The Victim: The voice inside the victim's head says, "You just can't stop yourself. You're helpless." You eat and eat, then tell yourself it wasn't your fault. There's always an excuse. But the reality is, the only one who can control your eating is you. So stop feeling powerless and start taking charge!

  10. #190
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Miło Monisiu ,że jesteś znów z nami!!!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

Strona 19 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •