-
Babssy bądź dzielna i nie daj sie gulaszowi Pomysl , ze przyjemność z jego zjedzenia bedzie tylko chwilowa..tyle ile masz go w ustach a potem... tylko zbedne cm w pasie Takie myslenie pomaga Ale zuch z Ciebie dziewczyna, dlatego wierzę w Ciebie..co tam kawałek mięsa - napewno Cię nie złamie
Jowitka a co do tej nieszczesnej miłości mam identycznie.Tez najpierw robi nadzieje, potem sama nie wiem co mam mysleć...i tak w kółko. Ale cholerka zalezy mi i nie potrafie pstryknac palcami , żeby zmienic do tego wszystkiego nastawienie...Tak po prawdzie dziewczyny to ja chyba caly czas sie łudzę, ze bedzie wielki powrot z heppy endem ehh..ale niepoprawna ze mnie romantyczka Na szczescie jestem w o tyle lepszej sytuacji ze nie widuje Go codziennie bo studiuje w Poznaniu i przyjeżdża do domku co drugi weekend. Jednak tez sie kumplujemy..a gdy spotykamy sie po takim czasie to dosłownie przechodze katorgi.Boshe niby mu zalezy ale zawsze cos...Ktoz tych facetów zrozumie
No ale dobra to nie jest strona dla zlamanych serc tylko wspomagająca w odchudzaniu, hehe :P
A wiec.. własnie siedze i popijam sobie kawke..do kawki zjadlam pomarańczka i małe kiwi,hmm... pychotka (pamietajcie owoce zamiast słodyczy - polowa sukcesu ) To w sumie mój podwieczorek i kolacja w jednym, bo na noc nie zapycham sie juz niczym. Oczywiscie później jeszcze czerwona herbatka i w pelni wystarczy do rana.
Aaa..no i najwaniejsze - ćwiczenia (codziennie porcja ruchu musi byc )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/code]
-
pokonalam ten gulasz! nie tknelam ani troche!no i cale szczescie,bo bym miala wyrzuty sumienia
-
babssy gratulacje! takiemu smakolykowi sie oprzec to wielki wyczyn!
asiula22 no fakt jednak niedużo sie nam różni sytułacja! ale to też przeżyjemy jak z dietą damy rade to i z tym też
-
Pewnie jowitka Damy radę Ze wszystkim sobie poradzimy Jakby co to mamy gdzie sie wygadac Będzie dobrze Musi byc dobrze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
wpadlam powiedziec wam dobranoc i juz mnie nie ma.do jutra! buziaczki
-
No ja tez mykam Dobrej nocki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dzieeeeeeń doooooooooobry baaaaaaaaaaaardzoooo ; )))
zaczynamy kolejny dzień...szkoda, że słoneczka nie ma...
zaspalam na zajęcia <studia> ehh...dobrze, że to "tylko" wyklady ; )) ale mam szanse jeszcze iśc na 18 hehe
właśnie popijam małą czarną...pychotka...kiedyś wyczytałam gdzieś ze kawa pita na czczo, czarna, niezabielana, zwiększa termogeneze...i zaczełam pić...nie wiem po co...zmuszac sie do czarnej kawy bo kiedys pilam tylko z duza iloscia mleka...ale teraz....czarna kawa to jest dopiero kawa!! nie dośc ze pyszna to jeszcze stawia na nogi!! oczywiscie jak sie pije jedna czy 2 na dzien a nie jak 3 czy 4 co mi zdarza : ]
no a zaraz nauka, bo jutro kolos....i sprzatanie bo świeta za pasem :]
a co do diet, bo o tym jest to forum, to znow mam mysli o glodowkach, bo wczoraj zaszalalam...wogole w tym tyg jadlam......normalnie mozna powiedziec i takie mam myśli, zeby sie pogłodzic te 2 tyg do wigilii....no czasem zjesc jakis jogurt lbo wypic bulion...ale raczej 0......poźniej wieczerze swiateczna....i do sylwestra znow glodówka...bo przeciez bede musiała dobrze sie czuć......na zabawie noworocznej...ehhh...paranoja.....probuje wybic sobie z glowy takie myślenie...a mama wlasnie poszla po świeze pieczywo i pewnie mi kupi jakis razowiec : ] może sie skusze....ale bede miec wyrzuty sumienia, bede wtedy źle o sobie mysleć....bede czuc sie podle i wroci ten wstret do samej siebie.....ehhh...a mialam taki dobry humor już....dobrze, że jutro terapie mam....po niej chociaz pare dni mam lepszy nastroj i czuje sie taka....silna...
-
Hej
Jak miło że ludzie u mnie piszą
Babssy kolokwium ok
Dietka............? No, wczoraj po całonocnej imprezie z piwami to tak prawie 3000 kcal ale piwko czasem trzeba, nie podskoczyła mi waga przynajmniej, uff ale wytańczyłam się z 5 godzin nawet imprezę rozkręciłam na samym początku
No i zaczyna się tydzień nauki, później jeszcze ostatni zjazd w tym roku, a później nawał kolokwiów i egzaminów, brrrrrrrr
Pozdrawiam
-
Pytanie czy jak sie chudnie to czlowiekowi jest wtedy zimno?
-
Helo!!
Ehh tez wlasnie siedzę i popijam kawusie, do niej mandarynka i jablko, hmm.. prawdziwa uczta Śniadanko tez bylo lekkie : pieczywo chrupkie (2 kromki) z pasta jajeczną i jakąś wedlinka, oczywiscie duzo pomidorka i herbata czerwona. Jak sie wszystko dobrze i pięknie przyrządzi to naprawde jest smaczne..mozna sie podelektować
Hmm.. Dopiero południe, a ja naprawde już jestem z siebie dumna Umylam juz 5 okien, cwiczenia lekkie tez były, ehhh fajnie miec świadomośc ze zrobilo sie cos pożytecznego zarowno dla siebie jak i dla innych Jeszcze do miasta musze myknąć:/ to juz troche gorsza sprawa bo pogoda nie za ciekawa..ale co tam ...przejde sie ..tatusiowi jakis prezent musze kupić bo dzisiaj urodzinki ma
Awersja...Kochaniutka odrzuc te mysli o glodówka..tak naprawde to one nic nie dają. Nawet jesli wczoraj , czy w ogole ostatno sobie pozwoliłaś, to glodowka nie jest wyjsciem. Poprostu dalej wroc do przestrzegania detki i bedzie spoko Rozmiem to niezadowolenie z siebie.. chyba kazda cos takiego ma kiedy sie da skusic na jakis grzeszek kulinarny...ale to nie koniec swiata, można to nadrobić, a raczej stracic w inny sposob Trzymam kciuki.
Buziaczki!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/code]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki