Strona 4 z 80 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 794

Wątek: mogę się wyżalić też? :)

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Klaudia86.... ja Ci gratuluję....nie odchudzania....poczucia humoru i optymizmu...

  2. #32
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    awersja, milo mi, nie wiem co powiedziec

    taka jakas ostatnio mam motywacje, ze sama sie sobie dziwie codziennie 1000 kcal, moglabym nawet mniej, czasem to juz chorobliwe zaczyna byc, jak jem na sniadanie kromke pelnoziarnistego chleba z chuda szynka i boje sie, ze przytyje ale jednak jeszcze mam troche rozsadku i oby sie to nie skonczylo jak zwykle... ale nie nie NIE!!! tym razem kurcze sie musi udac i koniec kropka, wytrwam bez zadnych przerw i zachcianek... nawet mnie do slodyczy nie ciagnie :] jedynie wigilii u babci sie boje....... bo bedzie w kazdego wpychac a jak odmowie to sie obrazi... no nic, najwyzej bede chowac do jakiegos woreczka i rzuce ptaszkom na pozarcie
    pozdrawiam wszystkich zaczelam dzieki Wam :*

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Wigilia wcale nie musi byc taka straszna, tez się kiedys obawialam, mimo, że cała rodzina wiedziala ze sie odchudzam, po prostu jadlam wszystkiego po bardzo małych kawaleczkach zamiast 3 pierogów kazdego rodzaju zjadlam po jednym zamiast 3 łyzek kapusty zjadlam jedną zamaist talerza zupy wypilam troche w kubku....itp itd...a słodycze cóz...można powiedziec ze sie nie je słodkosci i już....

    jeśli chodzi o wyrzuty sumienia to cóz....nie jest to dobre....dla mnie to oznacza poczatek problemu......bo nie zapominajmy, że odchudzanie to nałog, który wciaga....niezwykle szybko...szczególnie gdy widac efekty....

  4. #34
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmmm idzie mi całkiem całkiem, nawet mam obrzydzenie do słodyczy, nie chcę przekraczać tysiąca kcal dziennie, bo wiem że wtedy będę się źle czuć... ćwiczę, jak mogę, pół godziny do godziny dziennie, schudłam jak widać jakieś 7 kg tylko że tego w ogóle nie widać w brzuchu mniej może o centymetr, w pupie ze 3 cm, ale co to jest, to jest nic, nic po mnie nie widać..... trochę się czuję "mniejsza" ale jak dalej będzie szło tak wolno to chyba muszę ważyć 40kg ale co tam, odchudzam się dalej i walić wszystko :]

    przepraszam za wyciągnięcie starego wątku, ale nie miałam się gdzie wyżalić

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    chyba tez zaczne... choc nie powinnam, bo mi to na dobre nie wychodzi...ehh

  6. #36
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    awersja, ale co dokladnie?

  7. #37
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    witajcie!
    dla nie wigilia mam nadzieję że będzie nagrodą... chciałabym do wigilii zrzucić te 2,5 kg które mi do szczęścia brakują... a w sumie to w wigilię to cały dzień się praktycznie nic nie je - ja przynajmniej zawsze strałam się tylko skubać to co w danej chwili było przygotowywane żeby z jak największym apetytem zasiąść do kolacji...

    ja się nastawiam na karpia i pierożki... reszta mogłaby nie istnieć... ajk myślicie ile można tego zjeść żeby się w ogólnie 1000 kcal zmieścić w ciągu dnia?

    a co do słodyczy to jakoś mnie po kopenhaskiej do nich nie ciągnie... nauczyłam się rezygnować... zobaczymy jak długo! :P

    pozdrawiam serdecznie...


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #38
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    też do wieczora zamierzam w wigilię nic nie jeść, a póżniej zjem może trochę zupki, jakiegoś pierożka czy coś a ciast odmówie! ciekawe czy się uda...........

  9. #39
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    hmm... to u mnie nie ma tego problemu z ciastami bo mamy tylko kolację. a ciasta są odkładane na pierwsze święto... ale przypomnialaś mi o pysznej grzybowej zupce... ahhh aż mi ślinka cieknie. uwielbiam wigilię i jej potrawy... są cudowne i cały rok na nie czekam... byle do świąt...



    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #40
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm no i o karpiu zapomniałam ja na szczęście po wigilii już raczej świętować nie będę więc bez ciast może się obejdzie... OBY
    a teraz idę spać i śnić o całym stole pysznego jedzenia

Strona 4 z 80 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •