Asiula... Nie pomoge slowami "nie przejmuj sie" itp... Powiem tylko, ze takie chwile sa potrzebne, na przyszlosc... I szybko mijaja, pozniej zostaja tylko wspomnienia z ktorych sie smiejemy...
Ale przeciez nie wszystko straconemy baby czesto interpretujemy rozne *******y za bardzo, a w rzeczywistosci jest inaczej
A ja - zranilam mojego faceta, bo sama nie wiem czego chce, nie wiem czy chce byc z nim... po prostu NIE WIEM, to jakies chore...
A tak btw. wierzycie w przyjazn miedzy facetem a kobieta?
Tak dzis niedietkowoale po co nam diety, jestesmy super
Pozdrawiam![]()
Zakładki