-
Hej dziewczyny! jak tam wasze dietki?
mi jutro mija trzeci tydzień i pojutrze ważenie...aż się boje. muszę jeszcze przynajmniej kilogram do piątku zrzucić bo jade na zakupy i musze się zmieścić w jakieś fajne ciuszki
-
wczoraj rano się zważyłam i.....61kg a nawet troche mniej!jestem w połowie drogi. ude się dojść do końca, ale gorzej będzie utrzymać wagę.
Narazie nie zmieniam jeszcze tricketa bo wczoraj sie obżarłam, chyba z 2200kcal... w niedziele kolejne ważenie...może będzie 60...
-
hm..dawno mnie tu nie było, ale to nie znaczy że przestałam się odchudzać.
pusto tu.. nikt nie pisze...nikt nie wspiera
ja dalej nie przekroczyłam tej grtanicy; 60kg niestety
jutro się waże. może wkońcu zobacze to co bym chciała zobaczyć czyli 5- z przodu.
trzymajcie kciuki!
coraz bardziej się opuszczam, jem coraz więcej. co zrobić żeby znów odchudzać się z takim zapałem jak kiedyś?
-
Ja się do WAS przyłączam - jeśli mogę jutro już zaczynam dietę na poważnie !! kurcze ilerazy ja to mówiłam ale jakoś damy radę razem nie
-
witam cię vivia! jak poszedł pierwszy dzień?
damy rade, damy rade! nie martw się!
tylko dlaczego teraz zaczynasz diete? ja bym poczekała do nowego roku
bo święta idą i właśnie teraz najtrudniej jest i się ograniczać.
więc szczegulnie życze ci wytrwałości!
pisz jak ci idzie dieta, tu możesz liczyć na wsparcie....
-
bardzo mi miło
Wszyscy prawie krzyczą "zaczynaj dziś dietę , a nie od jutra!!!" a Ty nawet zaczęcasz mnie od stycznia hehe ale nie, ja już muszę zacząć a na Święta się ograniczać bo przedemną studniówka i czym prędzej tym lepiej mam już dosyć tych zbędnych kg z którymi walczę od...2 lat nic tylko się załamać...tyle razy próbuję i kręcę się w kółko ehhhh czasami brakuje sił, ale jak się pomyśli o tej szczupłej sylwetce jaką mogę mieć to się zachciewa żyć no to jutro już scisła dieta bo dziś nie było tak pięknie z moim jedzeniem no to do robooty
ps.dzięki za miłe przyjęcie
-
aaaa więc to tak! studniówka to chyba jeden z najważniejszych dni w zyciu
więc musisz wyglądać ślicznie! ah... te suknie balowe, światła, muzyka, polonez... nawet ja już nie mogę się doczekać. w tym wypadku zaczynaj jak najszybciej! i nie m być żadnych wpadek bo wiem z własnego doświadczenia, że z czasem jest ich coraz więcej
ale może to tylko ja tak mam....
wiem, że ci się uda!
napisz ile masz wzrostu, wagi i wpadaj tu jak najczęściej!
-
no i nie mam się dziś czym chwalić , moja dieta jeszcze nie zaistniała ale juz jutro się biorę za siebie.... ile razy to już mówiłam ?? no a co u Was i u Ciebie pasibrzuszku
-
do dieła! w końcu musisz zacząć! pomyśl sobie jak mogłabyś wyglądać gdybyś zaczęła już wtedy gdy pierwszy raz pomyślałaś o diecie.
u mnie marnie z dietą...sobota i niedziela...koszmar! cały czas jadłam ale od poniedziałku dalej się odchudzam a wszystko dzięki bluehaven( Moniczko jeszcze raz wielkie dzęki!) w niediele rano było 61kg jutro rano znowu ważenie mam nadzieje że nie przytyłam tylko schudłam
hm...60.........marzenie!
-
waga stoi już od 2 tygodni na 61kg, nawet nie marze że na świętach uda mi się schudnąć
ale chciałabym utrzymać moją wage, a od nowego roku wziąść się za siebie i w końcu dojść do 55-56kg.
w sumie to nie jest ze mną aż tak źle, bo przez miesiąc zgubiłam 5kg to jest świetny
wynik! żeby tylko ta waga znów ruszyła...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki