witajcie!
gratuluję natko dwóch kilowsków... może to przez stres, albo tę twoją chorobę? w każdym razie dobrze że w dół a nie w górę. ja wczoraj i dzisiaj sobie troszkę pofolgowałam i mam wyrzuty sumienia. wczoraj zjadłam chyba 3/4 bochenka chlebka razowego z ziarnami. zdrowy bo zdrowy ale nie w takich ilościach... i do tego mnóstwo innych rzeczy... a dziś dokończyłam ptasie mleczko i chyba z 500 kcal sobie nim wyrobiłam... super! ale na szczęście dalej 56 kg ważę i stwierdziałm że nie chcę więcej schudnąć... na stronie fit cośtam kiedy wrzucąłam swoje dane i mój cel 54 kg ciągle wyskakiwał mi błąd że wpisuję nieprawidłowe dane bo przy tej wadze będę już miała niby niedowagę... w każdym razie nie chciałabym ważyć więcej ale popracować nad mięśniami, szczególnie brzuszka... żeby byólo co wiosną i latem pokazać..
a co do pasujących spodni... to na mnie teraz tylko jedne czarne takie super obcisłe pasują, ale są troszkę za cienkie żeby na co dzień chodzić... a nie mam kasy żeby sobie coś nowego kupować. w szystkie pozostałe wiszą na mnie jak na wieszaku... i w pasku o 3 dziurki się przesunęłam./... : jeee...
aa w avonie jest teraz w promocji żel na cellulit i krem do biustu - zestaw za 59zł, a normalnie pnad 100 by kosztował. zamówiłam sobie bo juz nie mam się czym smarować... a co wy najbardziej lubicie z takich kosmetyków?
pozdrawiam
Zakładki