Ja też uwielbiam zakupy, chociaż czasem denerwuje mnie, że zamiast mniejszego musze kupować same duże rozmiarki (ale już niedlugo )
Tylko, że ja koniecznie bez mamy, bo z nią to jest tak, że jak ja powiem, że coś jest fajne ( a mieszkam już sama i potem przyjade za jakiś tydzień do niej ) to ona już to ma i jeszcze się mnie pyta, czy ładne - cholera mnie wtedy bierze :P

Giaurko od czasu do czasu możesz sobie przecież pozwolić na coś bardziej kalorycznego
Jeśli tylko te 500 kcal nie zaburzy Twojego 1200 kcal, to myśle, że to dobry pomysł i spokojnie możesz sobie takie pyszne danko zjeść

A jak tam Wam idą dietki
Bo mi kolejny dzionek minął całkiem dobrze, wczoraj zjadłam około 808 kcal, dzisiaj jakieś 785, więc chyba jest dobrze cio

Buziaczki
Natalia