-
diety ograniczajace sie tylko do kilku wybranych skladnikow nie sa dobre. nie dostarzcajaodpowiednich skladniko by organizm mogle normalnie egzystowac. poza tym rzadko sie zdarza by ktos na niej dlugo wytrwal i po kilku dniach nie rzucil sie na jedzenie, tzn. na wszystko co poadnie. twojej znajopmej pogratulowac sily woli, ale wez pod uwage ze po takich rystrykcjach organizm wraca podwojnie do wagi.
marek wedlug mnie soki pic mozesz ja pije moze nieduzo ale jednak. nie licze ich. podobno najlepszy jest sok pomidorwy, ja osobiscuie go uwielbiam. pozdrawaim!
-
pipucha olac same jabłka :P przeciez to juz jest katowanie sie !! :/ ja w ciagu miesiaca schudłem 5 kg ( od poczatku grudnia ) a miesiac jeszcze sie nie skonczyl !! i schudne jeszcze troche a nie jem samych jablek
-
no i wlsnie! kolejna zaleta facetow. potrafia powiedziec cos w dwoch zdaniach, my niestety nie potrafimy
-
czesc mam takie pytanie, czy głodówka jest najgorszym rozwiazaniem dlatego ze jest niezdrowa i po niej mozna sie nabawic jojo ??
ps. yasminsofija... ile chudłaś te 13 kg ?? i jak to zrobiłas ??
-
głodówka to złe rozwiązanie ze względu na jojo, ale również i przede wszystkim dlatego, że jest niezdrowa...
nie dostaracza się wtedy organizmowi potrzebnej energii do życia, witamin itd.
jak po świętach?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
po swietach zle zle zle zle zle zle ... ... ale bedzie dobrze :P ... chyba
-
czesc czesc! ja mam takie zdanie na temat glodowek: jakiekolwiek ograniczanie sie w jedzeniu, ktore nie dostarcza wszystkich potrzebnych skladnikow organizmowi i przedluzajace sie ponad jeden dzien jest zle! a dlaczego? no dlatego ,ze organizm potrzebuje kazdego skladnika: maki, cukru, tluszczu, warzyw, itd... ezeli zaczniemy mu ktorys odbierac i to w drastyczny sposob zbuntuje sie po pewnym czasue czeka nas szturm na lodowke , mozna to nazwac jojo. wtedy nie pztrzy sie co sie je i jak.. ja jesli chce sie oczyscic lub odpoczac na jeden dzien od jedzenia, robie sobie dzien na kefirze( do woli) i snaidaniu z grzanek.
co do mojej wagi. odchudzam sie od polowy wrzesnia. zaczelam od tysiac, teraz 1200. wychodze juz diety, ale ma nadziej jeszcze schudnac . przestalam jesc biale pieczywo, zaminielam na ciemnie. choc czasem sobie pozwole, ale raczej z musu. nie jem , lub moze jem varzdo malo ziemniakow, wogole nie jem smazonego i tluszczy(maslo margaryna). bardzo ograniczylam slodycze. glownie ilosci zjadane na raz. waga spada mi srednio 2 kilo na miesiac. na pozatku spadlo 3,5 kilo a pozniej zastoje i w koncu sie usatbilizowalo. teraz nawet jedzac wiecej w swieta do 1500 kcal schudlam.nastawialm sie na dlugotrwaly efekt a nie szybki sukces.
-
no a moja waga po switach w ktorych nie przecze ze pojadlem, to nadal jest taka sama 91, ale od teraz dalej ciagne diete , tylko ze dokładam wiecej ćwiczen tzn. takie mam postanowienie ale jak bedzie to zobaczymy , bo oprocz tego ze strasznie mi sie nie chce mam jakis problem z kolanem ;/, a co do diety to ja robie tak ze na patelnie wlewam pol szklanki wody i do tego wsypuje wazywa na patelnie dodaje wegety i to sie gotuje :P, a na kolacje albo sniadanie to jajecznica bez oleju albo ser biały
-
dobrze ze wracasz do diety po swietach, niestetynie wszysscy poczatkujacy, i nie tylko, umieja. moja dieta zlamala sie po wilkiej nocy, ale teraz trzyma sie elegancko. wagag po switach spadla kilogram...
-
no a jak , trzeba sie za siebie wziasc :/ ... a macie jakies pomysly co jesc zeby chudnac ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki