I ja tak mam...
a ostatnio zauwazyłam, ze jak tylko zostaje sama w domu rzucam się (dosłownie) na lodówkę, ktoś wychodzi z domu, a ja do jedzenia, tak zeby nikt nie widział...
Albo brałam jedzenie do swojego pokoju, jadłam pokryjomu, np w kuchni... gdy nikt nie patrzył, a przy kimś wogóle nie jadłam... Troche mnie wystraszyło

Dlatego próbuję unormować swój jadłospis i posiłki