-
Pring,
dobrze że się wytłumaczyłaś bo już się martwiłam
Buziaki
-
Pring, no to sobie kiedyś u Ciebie zamówię chustę do tańca brzucha, taką z jakiejś błyszczącej włóczki, którą się na pasie na wierzchu spódnicy wśród innych ozdóbek dowiązuje, najlepiej z koralikami i innymi pierdółkami A tak w ogóle, to wklej nam zdjęcia jakichś swoich wyrobów, jak już coś skończysz
Trzymaj się i w takim razie będę na Ciebie czekała w soboty
Uściski
-
Kochane !
Wybaczcie, że piałam mało postów, ale ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie- w sobote zmarła moja ukochana Babcia. Jutro pogrzeb.
Sciskam Was!
-
-
współczuję trzymaj się Kochanie :*
-
Hej!
Ostatnio miałam bardzo cieżkie dni, ale to już za mną...
Chcę przeprosic, że Was nie odwiedzam! Sama jestem na siebie zła... Bryyy
Dzisiejszy dzień był calkiem miły. Pomijając szkołę ( baaaardzo mi się nudziło i czułam, że jestem w niej od kilu dni...) czułam się dziwnie spokojnie. Nawet kolega powiedział, że wyładniałam. To zasługa korektora pod oczami.
Idę z psem... reszta notki pożniej
Buziaki
-
Pring, bardzo mi przykro Mocno Cię ściskam.
-
Pring kochana..
Ściskam Cię bardzo mocno.
Kolega na pewno miał rację, że wyładniałaś i nie zwalaj tego na żaden korektor. Szczuplak jesteś i tyle, a inni to już na pewno widzą, jaka z Ciebie śliczna dziewczyna.
Mnie przed liceum wzięło kiedyś na robienie na drutach - do dziś jeden szalik namiętnie noszę, jest niebieski i całkiem zwykły, ale baaaaardzo długi, i to chodziło.
A w wakacje mama mnie uczyła szydełkować i zrobiłam sobie parę rzeczy. Więc wcale Ci się nie dziwię, że się za to zabrałaś, to naprawdę fajne zajęcie. A moja mama to dopiero szydełkuje.. zrobiła mi czapkę i rękawiczki niedawno, a sobie to już pełno bluzek w życiu uszyła.
Trzymaj się cieplutko, a jutro wejdę na pewno, żeby poczytać Twoje sobotnie notki.
Buziaki,
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Kochane!
Nastała sobota więc piszę! Ostatnie dni były baaaaardzo nudne... Na lekcjach dosłownie spałam... No i jeszcze kilka niemiłych spraw związanych ze znajomymi... Eh... Jak zwykle humor poprawiły mi koleżanki wmawiając skrywaną miłość do pewnego znajomego. Co więcej u mnie? Ten tydzień był bardzo niedietowy... Wczoraj kilka batonów i 2 porcje frytek, aaa i jeszcze chipsy... No właśnie... Zaczynam odreagowywać stres jedząc. Tym razem myślałam, że schudnę na stałe. Nie chce zaczynać wszystkiego od początku... Zła jestem na siebie, ale nie mogę się zebrać i zacząć ćwiczyć. No to Wam nanudziłam...
Jesli chodzi o małe radości dnia codziennego- rozjaśniłam sobie leciutko włosy (szampnem!) i tak mnie za to chwalili, że aż się zastanawiam nad farbą. W sumie moje włosy mają kilka kolorów w ciągu roku ( latem są jaśniutkie, wiosną lekko rudawe a zimą - prawe czekolada) i to bez używania chemii... Aaaa... Nakupowałam sobie przeróżnych szampnów- kokosowe, rozjasniające do włosów blond, miód i mkleko (mniam) i odżywki do tego... Mam też sporo nowych czarnych ubrań. Hmm co jeszcze? Poważnie zastanawiam się nad szkłami kontaktowymi. Okulary tak mi się rozmawiły i porysowały, ze już prawie nic w mnie nie da się zobaczyć więć musze iść do okulisty. Strasznie mnie korci aby kupić te szkła... Aaa! kupiłam sobie wczoraj śliczne spinki do włosów- czarne z małymi czarnymi koraliczkami oraz jedna kilką spinę (też czarną) takią jakby wielki kolec. Bardzo ładne! Oho! Lecę po zieloną herbatkę. Miała być zwykła z cukrem (!), ale postanowiłam być dzielna!
Buziaczki! :*
-
Kochana Pring,
przybiegłam z gorącymi pozdrowieniami i pędzę dalej bo muszę dziś wszystkim sie pokazać , nie było mnie kilka dni.
Nie martw sie, jedziemy na tym samym wózku ale może zmienimy tory na dietkowe ?? co Ty na to ?? Ja staram sie nie przekroczyc 1300 kcal i na razie to będzie mój dolny limit, potem 1400 i znów 1300. na tysiaka przejde pewnie na wiosne ( juz taka stuprocentową ) ale zobaczymy.
Sciskam Cie mocno Kochana i trzymaj się cieplutko
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki