-
Kurcze nawet weekendu nieodczułam przez tą piepszona robote.Cały dzień w pracy!! Dzisisiaj nocka!! Ciekawe jaka bedzie jego reakcja na moje wypowiedzienie Pewnie swoje mądrości bedzie mi gadał
Witam Agentke!!A ile masz wzrostu,mozna wiedzieć?
Ja tam rad niebede dawać,bo w chwili obecnej sama do kupy sie zebrać niemoge
Wystarczy chciec (jak to łatwo powiedziec)...
Fajnie,ze zajrzałaś do Nas!!
Napisz może wiecej coś o sobie
-
No i weekend przeleciał niczym błyskawica, dzisiaj z oporami wstałam do pracy pogoda zapowiada sie wyśmienicie, a ja w murach - koszmar.
Koszmar również moje dietkowanie w piątek i sobota to jeszcze, jeszcze, ale niedziela to az szkoda mowić....porażka. To wszystko przez faceta, tylko miedzy nami taka różnica ze on sie cieszy jak wiecej jest na wadze, a ja wręcz odwrotnie.
Byłam wczoraj na koncercie Kombi (jakiaś imprezka była u nas w mieście) fajnie sie pobawiłam i dwa piwesia wypiłam i popcorn wszamałam i jakiegoś goferka sie ugryzło, ale na pajde ze smalczykiem to juz sie nie namówiłam (a taka pachnąca)
Od dzisiaj zaczynam znowu kontrole żarełka!! Mam dzisiaj areobik to chyba jeszcze za kare na siłke pojde, najwyżej padne!!
Widze, że Asiula sie trzyma dalej swoich postanowień - twarda babka, przykład do naśladowania GRATULUJE!!
Agentko witam Cie serdecznie i mam nadzieje ze zostaniesz z nami?? Jak widzisz każda z nas boryka sie z tym problemem i z tym dietkowaniem to też różnie bywa. Raz jest suuupppeeerrrrr, a innym razem ...............
-
Persik jak tam dzisiaj postanowionko jadło się dużo?? Siłka i aerobik dajesz sobie czadu. skąd ty czerpiesz siły???? Ja obecnie nie mam siły dziesięciu brzuszków zrobić ale tak jak powiedziałam od dzisiaj zaczynam. Mieszanina ćwiczeń żeby nie było nudno. Dzisiaj jest pierwszy dzień kolejnego etapu odchudzania - ostatniego bo przyniesie oczekiwany efekt.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Kwiatuszku nie przejmuj się dziadem mógł ci więcej: płacić dawać wolnego-niedziele święta, nie szpiegować itp. Niech pogada i tak już nie ma nic do powiedzenia.
Asiulka jaką ty masz diete? Do której jesz godziny, ile ćwiczysz. Skąd czerpiesz motywację jak tam nowa znajomość. Pisz częściej prossssssssssssssssssze to samo odnosi się do persiczka i kwiatuszka zaglądam tu zaglądam a was nie ma. Raz dziennie coś napiszecie a nie mogłoby być np 2 rano i wieczorem???
-
Juem mocne postanowienie!Ostatnie podejście do diety!!!Brrr!!!Groźnie zabrzmiało!!
Ty niepytaj Asiuli o diete!!Jej teraz niepotrzebna!Ze szczęścia niemyśli o jedzeniu!!!
Az też bym tak chciała...
A ja myśle Dzisiaj torta szukałam na synka urodziny.A w sobote poprawiny urodzin na grillu...I jak tu byc szczupłym...
Lokalu dalej niemam!!!To mój największy problem!!!!!!Już niewiem gdzi9e szukać!!!
-
Kwiatuszku ty te 6 kg w mig zrzucisz problemy stresy już jesteś laska a co dopiero.... Ja mam skaranie boskie z brzuchem i piersiami reszta może sobie być. U mnie powinny być ćwiczenia ale nie mam chęci wypadłam z rutyny i teraz za to odpokutuje ale znam siebie jak się zawezmę to koniec i tak teraz będzie. A co do Asiulki oj oj masz całkowitą rację..... Prawda asiulko?
-
Skąd ja biore siłe.... Juem jak ja patrze na swoje balkony (boczki) to siła przychodzi. Wczoraj zaliczyłam areobik no i poszłam na ta siłke, wróciłam do domu było ok 20. Oglądając M jak Miłość zrobiłam mojemu osiłkowi kolcyjke, posprzątałam w kuchni, umyłam podłoge i padłam jak zabita! Nawet nie miała siły okiem mrugnąć z czego najedzony Osiołek był niezbyt zadowolony . Wiem, wiem mogł mi pomóc, ale i tak by nie było po mojemu i bym po nim poprawiała, wole sama.
Macie racje co do Asiuli, inne rzeczy zaprzataja jej glowe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Asiula, a z Twoimi piersiami co jest nie tak?
Kwaitku, a moze sama upieczesz tort Ja to nawet zupki nie ugotuje, a o torcie to fiufiu, a pozostałych zdolnosci kulinarne?
3MAJCIE SIE KOCHANIUTKIE!!
-
Kwiatuszku persik ma rację spróbuj sama upiec ja bez okazji zrobiłam tort na sobote oj jak mężusiowi smakował....
Persik ja też wole sobie sama posprzątać ale jak już mąż pomoże to jestem verry happy Cuż wkońcu niech i on wie jakie mam obowiązki.
Ide do córci napisze wieczorkiem papa
-
Z tym tortem to jednak chyba pójde na łatwizne i...kupie Wiecie co,odkąd niemieszkam u rodziców to przestałam zupełnie piec...
Może dlatego,ze kuchnia jest mala i w całym mieszkaniu jest goraco momentalnie...
I wogóle takie gotowe torty to tak inaczej smakują
-
A gdzie Wy jestescie??
Juem sama pisałaś,żeby jak najczęsciej wpadać,a tu sama sie opuszczasz w pisaniu...!!!
Persiczku jak tam mieszanie z facecikiem,czy juz go wyrzuciłaś???
Asiulka!!A Ty już chyba 50kilo ważysz tyle Cie niebyło!
-
Czesc Kobietki!
Znowu ładny i pogodny dzionek sie zapowiada, musze sie dzisiaj wyrwać do miasta w czasie pracy bo buciki trzeba sobie kupić no i może coś jeszcze
Jeszcze Osiołka nie wyrzuciłam (nie zapeszam), ale wczoraj małe spięcie było! On ma taki charakter, że szybciutko mu przechodzi złość i jak gdyby nigdy nic to ja jestem taki FOCHMISTRZ. Mamka dzwoniła z wiadomością, że wraca o tydzień później niż planowała , a niech siedzi, należy jej sie za ciężka prace!!
Dietka wczoraj do bani, nawet na Princesse sie skusiłam i nie poszłam na siłke - leń mnie ogarnął!! Dzisiaj za to pójde i odpracuje to co zgrzeszyłam wczoraj!
Kwiatku mi też bardzo smakuja kupcze torty, a najlepszy z bitą śmietaną MNIAM MNIAM! No to imprezka za imprezka sie szykuje, a wolne dzisiaj masz?
Wybaczmy Asiuli ta nieobecność przecież.....[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki