Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 67

Wątek: Anoreksja w "Rozmowach w toku"

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Niestety można się nienawidzić. Ale można też próbować się zaakceptować...
    Mi nic do tego zmieniania nie potrzeba, tylko wsparcia i zrozumienia.
    Heh...

  2. #32
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Jak kazdemu Perwers.

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    W sumie tak

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    PERwerS fajnie, że masz własne zdanie, ja to szanuje i widze, że mądrzejesz tj chyba zaczynasz sie akceptować. W sumie jestes w tzw. głupim wieku i staram przypomnąć sobie jak to ze mna było. Akurat tyle moje, że ja z waga do 8 klasy nie miałam problemów, choc hmm chyba nigdy nie miałam pominowszy moje widzi misie. I gdybym wtedy nie zaczeła czegos z soba robic to teraz byłoby inaczej. Jak raz zaczniesz sie odchudzac to potem juz niestety całe zycie tak Ci minie


    Pozdrawiam

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Ja w sumie zaczęłam rok - półtora roku temu. Wcześniej też miałam jakieś zrywy, ale kończyło się marnie. Jak zobaczyłam 60 kg na wadze to powiedziałam "stop". Na wakacjach schudłam 5 kilo, niestety wróciło. Od tamtego czasu moje życie to ciągła kontrola wagi...
    Heh.

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Rozumiem, trochę mi przypominasz mnie. Tylko ja odwrotnie - w podstawówce byłam szara myszką, a teraz, w gimnazjum, często jestem gejzerem emocji. Chyba jakos w ten sposób próbuję odrzucić od siebie te kompleksy... Tylko często po yche moich wybuchach nastepują chwile smutku i dołów.
    Hm...

  7. #37
    hase jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agalicht
    Hase jaki rozmiar 34 w Nowym Rorku - hehe prawie z wrażenia sie zakrztusiłam waflem ryżowym Nieoszukuj nas w stanach są lyudzie z wielka, olbrzymia otyłośćią. tam raczej powinna choc zapanowac moda na europejskie 40. Koleżanka tylce co wróciła z USA więc nie powtarzam zasłyszanych sloganów.
    Z reszta przy amerykańskim żarciu, sztucznym, naszpikowanym hormonami i sterydami i moja świadomościa to chyba byłlabym tamtejszym chudzielcem. Bo jak można jest fast foody i inne świństwa :P Przy polskim żarełku czasem ciężko sobie odmówić, ale jak trzeba to trzeba

    PERwerS czasem cos za duzo napiszesz i ludzie Cie postrzegają pod tym kątem. czytając twoje wypowuiedzi powaznie mozna sie zastanowić czy nie masz problemów z anoreksją - moja rada waż czasem słowa, a przestaniemy Cię czasem źle postrzegać. Tez lubie szczupłe osoby, choć hmm one lepiej wyglądaja ubrane, bo na plaży maskara Z tym, że prawda lepiej byc chuda niz grubą, ale poza wyglądem dochodzi do tego aspekt zdrowotny. Ale długo by o tym pisać.


    Pozdrawiam
    dokladnie!!!!!!!mnie tez zatkalo,ale to ponoc miejski fenomen cos ala nicole richie czy jak ona sie tam zwie.....w kazdym badz razie pokazali dwie babki,modelke z austrii rozmiar34 i prezenterke z ny i ta modelka nie wlazla w spodnie tej prezenterki!!!!!!!!!!!!!!no ale ona wyobrazcie sobie miala74 w BIODRACH!!!!!!!!

  8. #38
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja wolałabym być normalna niż chuda i niż gruba.

  9. #39
    Awatar aniani3
    aniani3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-05-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    516

    Domyślnie

    smutny temat ale sie dołącze. Ogladałam ten program przez chwilę, bo dalej nie mogłam, takie programy są ponad moje siły.
    Byłam zszokowana. Na pytanie ewy ile dziś zjadłaś powiedziała 100kalorii słabo mi się zrobiło.
    Niestety macie rację, to trzeba mieć odpowiedni charakter: niestety słaby, brak dowartosciowania i akceptacji no i psyche!!!!!!!!!!!

    Znam dwie anorektyczki, maturzystka z zeszłego roku, która chce być aktorką a może być wieszakiem na scenie i 12 latka, której akurat rodzice sie roszeszli i bidula oczywiscie szukała winy w sobie.

    Ta piersza zginie marnie niestety, zanikł juz jej okres bo waga totalnie obnizona i nie nadaje sie już jako egzemplarz rozrodczy!!!!!!!!!, przy tym przy swojej "szczupłości' tak misternie wypracowanej wstydzi sie jej. Ubiera pas pod sweter, oczywiscie musi byc długi rekaw, czyli pełny kamuflarz. Z dnia na dzień wyglada gorzej, wyprowadziła sie od rodziców, bo truli i kontrolowali i musiała jedzenie pakować do reklamówki za okno.

    Ta druga 12 latka otrzymała pomoc, ma cudowna mamę, która była przerazona tym co się dzieje. Dzieki ogromnej miłosci i akceptacji wyszła z tego. To było 2 lata temu. Dzis dziewczynka wyglada normalnie, przytyła i zachowuje się jak rówiesnicy. Jest lubiana w klasie, a drzwi w domu nie zamykaja się od wizyt kolezanek.

    Stać przed lustrem do bólu - to autodestrukcja. Jezeli nic innego w życiu nie jest ważne tylko waga - niestety człowiek zginie.
    0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
    15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg

    tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #40
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hmm... Dobrze napisane

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •