-
gosia ja kbym o sobie czytała.ja tez jestem do bani i cos mi ostatnio nie wychodzi.
Od 3 dni mysle o 13 ale chyba na takie wyzwanie to gotowa nie jestem.chociaz jak czytam o tych kilogramach ,które zleciały dziewczyna na 13 to kusi mnie i to bardzo.
moze od jutra zaczniemy razem i bedziemy sie dopingowac .Co ty na to
-
Witaj Pad
Własnie przyszłam z minimala ,zakupy na moją niby 13 zrobione,dziś jeszcze nic nie jadlam i chyba nic nie zjem tylko zrobię sobie wodniko-mleczarza bo mam sporo jogurtów,maślanek i kefirów,no i bardzo się cieszę że postanowiłam zdrowo się odzywiać-Pad pewnie ze nam się uda
Ja mam taki plan żeby trzymać sie mniej więcej 13 ale zjadać większe porcje na przykład jak pisze 1 owoc to pozwolę sobie na 3 jak 1 serek biały to zjem 2 i zamiast sałaty która się napewno nie najem a która ma kosmiczną cenę będę raczej jadła sporo kapusty kiszonej lub włoskiej,poprostu jarzynek dodam i nie chodzi mi o to zeby wiernie stosowac 13-kę raczej o to zebym czuła że nie jem byle czego i zbyt wiele-postanowione-będzie napewno 1000 kcal dziennie.
Pad zapraszam cię serdecznie napisz jak to widzisz co ustalasz ile wazysz?w jakim jesteś wieku?fajnie że zajrzałaś jakoś mi odwazniej i znowu czję że dam radę
-
Gosiu czyli od jutra zaczynamy.To bazowanie na 13 nie jest złym pomysłem.Ja bede starała sie w 1000-1200 kalorii dziennie zmiescić,do tego zero tłuszczy i słodyczy.Jak najwiecej surówek(głownie kapusta pod różna postacia.)Po 18 juz zero jedzenia i jaknajwiecej ruchu,tj.gimnastyka i spacery z moim maleństwem, które ma 4,5 miesiaca a którego juz cycusiem nie karmie od miesiaca wiec mogłam rozpoczac odchudzanie.
Ja w tym roku skończe 30lat i waże 75kg Musi zlecieć do 62 przy wzroscie 164.To by było na tyle.
Ja dzisiaj tez za wiele niezjadłam.Zaraz zaparze sobie pu-ehr i juz wiecej nic niepapusiam.
Do jutra Ania
-
Fajnie Aniu,ja juz na jutrzejszy dzień mam przygotowany pojemnik z kapusta włoską,cebulką,marcheweczką -taka sałatka z odrobina oliwy do tego rano ugotuję 2 jaja i zabieram to do pracy a dodam ze pojemnik z sałatką jest spory bo z połowy główki zrobiony,na obiad planuję szpinak i to całe opakowanie z gotowanym udkiem a potem lece na aerobik i jak mi się uda to kolacji nie zjem a jak nie dam rady to zjem jeszcze 2 jaja na twardo cieszę sie i muszę się pochwalić bo wytrwałam dziś na 4 duzych naturalnych jogurtach,nie czuje głodu w sumie to miały około 1000 kcal -rowerek zaliczony i tak ma być,tak chcę się czuć-do jutra Aniu-buziaki dla wszystkich dziewczyn które tu jeszcze wpadają
-
no i co ze zamiast polędwicy zjem sobie udko prawda? ciekawe czy choć troszkę ta dieta do 13 bedzie podobna?
-
Gosiu ja sobie mysle ,ze ta 13 nie jest taka zła i moze bym dała rade tylko ten brak sniadania.
Ja zamiast sałaty mam kapuste kiszona.Duzo witaminy c i nieźle przeczyszcza.Do tego chyba sobie udko ugotuje.
Obiadek bedzie taki jak w 13 tylko te nieszczesne sniadanie.Kawa napewno ale do tego chyba dorzuce 2kr.chlebka pełnoziarnistego z twarozkiem.Co ty na to.
Zreszta to narazie plany.Jutro zdam szczególowa relacje.
Te 3 jogurty to niezłe osiagniecia i to w niedziele .Dla mnie te wekendy sa najgorsze.Na kazdym kroku jakas pokusa.
Pozdrawiam
-
Dziewczyny !
Czy bylybyscie tak dobre i oswiecily mnie co to jest 13?
-
Hej dziewczyny!!
jak tylko słyszę 13 to mnie dreszcze przechodzą... Błagam tylko rozsądnie!!! Oskubana wylądowała w szpitalu po kilku dniach 13-tki!! Jeżeli modyfikujecie, to jest szansa, że to nie będzie 13-tka... więcej zdrowych rzeczy typu: pieczywo ciemne, serki, jogurty, chudę mięsko, rybki, warzywa, owoce... powinno pomóc- tylko to już wtedy nie jest 13-tka. Gosiu, a jak myślisz, dlaczego do tej pory nie udawało się na innych dietkach? Może zbyt mało kalorii, co powodowało napady jedzenia? MOże za mało ruchu??
Mi się udało na 1200-1000 kcal i codziennym ruchu (godzina). Nie było łatwo, powoli, ale skutecznie (jakby to napisała Ewa - ChudneSkutecznie)
Lavazza - co o tym myślisz?? POratuj, bo dziewczyny rzucą się na 13 i bedzie kaplica!
Andro, Insider, Dziubusiu?? Help!!!
-
Celebrana U mnie to raczej nici z 13.Ja bez sniadania to do zycia sie nie nadaje.
Rano była kawka,2 kromki chlebka pełnoziarnistego z chudym serkiem.
Później pomarańcza.
Nastepnie miseczka kapusty kiszonej i kapusniaczek taki na kostce rosołowej.
Acha i 2 jogurciki naturalne tez były.Ile łacznie kalorii było to jeszcze nie liczyłam .Miało być bardziej rygorystycznie ale chyba nie jest źle
Oczywiscie dzisiaj juz nic wiecej nie przewiduje tylko pu-ehr i małą gimnastyke.
A tak wogóle to dzisiaj miałm straszny dzień.Mnustwo latania i załatwiania urzedowych spraw
zwiaznych z urlopem wychowawczym.Nawet z synkiem na spacerku nie byłam
Ale jutro to na 2 godzinki pójdziemy napewno chyba ,ze pogoda bedzie paskudna.Pozdrawiam Ania
-
Witam wszystkie odchudzające się. Dziś zaczynam generalne odchudzanie, bo dość mam ciągłego oszukiwania siebie, że nie jest tak źle. Ważę ok. 68 kg (wzrost 165) i jest to bardzo dużo. Chcę ważyć 55, koniec i kropka. Bardzo proszę o wsparcie psychiczne i motywacje.
Mam jeszcze pytanie, czy ktoś ćwiczy Pilates i czy to daje jakieś efekty?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki