Wątek: Pomocy w układaniu dietki

Zamieszczone przez gosiaaaa

Anddzeliko a ile masz lat i jaki tryb zycia prowadzisz?ćwiczysz?

o to samo chcialam zapytac

Jesetm juz po pracy i mimo zmęczenia-bo męczą nas nadgodzinami to szczęśliwa jak mało kiedyo pierwsze i najwazniejsze jem zdrowo,napad na słodycze minął i ciężkie dni juz tez się kończą,brzusio zmalał,nie jestem zmierzła,mam nowy zapał do odchudzanka i diety,jestem zadowolona z siebie i to najwazniejsze.
Wiecie jak sie trzymam zdrowego jedzonka,bez głodzenia i opychania byle czym to od razu jestem szczęśliwsza-psychika mówi mi ze jestem silna i ok a jak pogrzeszę to mam doła ,chodzę zła,smutna i czuję się słaba myslę że nigdy nie osiagnę upragnionej wagi i najchętniej to idę wtedy spać---całe szczęście ze teraz tak nie jest
No a po drugie to jakos tak widzę w lustrze że cała opuchlizna mi zeszła -zawsze przed trudnymi dniami strasznie zatrzymuję wodę w organizmie i wygladam grubo a dzis mam to juz za soba i po cichutku wam powiem ze chyba mi się schudło albo przynajmniej tak mi się zdaje ,jakos uśmiechnęłam się dzis do swego odbicia w lustrze
Moje sniadanko-mały jogurt naturalny z otrębami
drugie sniadanko-3 kromeczki z pomidorkiem
obiad-gotowane duze udko bez skórki + micha kapusty z koperkiem,cebulka,marcheweczka
podwieczorek-nektarynki 2
na kolację ugotuję chyba 2 jaj na twardo i starczy
A jak tam u was?Lavazza jak się czujesz?

Ocho to patrzysz w lustro i jestes zadowolona to juz masz duuuuuuuuuuuuuuzy sukces Brawo

Witam...ja tylko na chwilkę .
U mnie jest tak sobie z ta dietka.Zjadałam dziś mały kawałeczek szarlotki..ale nie dlatego bym miał na nią ochote..a dlatego by nie zrobić przykrości bratowej...piekła ją dla mnie.
Właściwie to ten kawałek zastapił mi podwieczorek.Ogólnie nie jest źle,w sumie 1300kcal...nawet czuję się lepiej...to chyba była grypka jelitowa...tak było mi niedobrze...
Jutro tu zajrze..pozdrawiam...pa

a jeden kawalek szarlotki jeszcze nikogo nie poszezyl

Humorek od rana mi dopisuje-ten tydzień pracy mam na popołudnie
już jestem po malutkim jogurcie naturalnym z otrębami na drugie sniadanko jak pojeżdze na rowerku to zjem 3 kromeczki chlebka chrupkiego z białym serkiem
Mam tak dobre nastawienie do wszystkiego że aż mąż zauwazył i pyta co sie dzieje sama nie wiem chyba to że czuję się piękniejsza tak na mnie wpływa a to skolei dzięki forum i nie objadaniu się byle czym
Dziś funduję sobie kosmetyczkę-nic wielkiego bo tylko depilacja i henna brwi i rzęs ale lubię to i czas najwyzszy-wkońcu pracuję po tyle godzin to mi się nalezy wydac na siebie no nie? i kupie sobie perfumkę-podróbkę ale ślicznie pachnącą
Oj dziewczyny jak mi dzis dobrze-chciałabym was zarazić moim samopoczuciem-buziaki i co u was?co dziś macie w planie zjesć?i co myslicie o tym żeby w któryś dzień może jutro albo pojutrze byc na samych jagurtach,maślankach albo moze dzień owocowy sobie zrobimy-same owoce mniam i Lavazza ty masz na nie ochotkę to może tak przetrwamy 1 dzień co?

Dobre nastawienie nie tylko ty dzis masz

Witam wszystkich odwiedzających ten post.
Dziś nowy tydzien i nowe swieże nastawienie do diety.Mam troszkę zabiegany dzień..jadłam prawie na stojąco..czyli kromka pumpernikiela..mała sałatka ..jogurt i owoce oczywiscie.Mam za sobą 600 kcal...pozostało jeszcze 400...chyba dam radę.
Mam dziś mały sukcesik...bo moja koleżanka na siłe próbowała zmusić mnie do skosztowania szarlotki...no ale powiedziałam jej że ta wczoraj to i tak za dużo...nie dałam sie i nie zjadła...a przyznaje,ze wyglądała apetycznie .
Wczoraj mój brat powiedział,ze wygladam bardzo biednie i chudo na twarzy i nie mógł uwierzyć,ze to taka różnica od poprzedniwgo tygodnia...bo jak już wczoesniej wspominałąm ,ze to on włąsnie zwrócił mi uwage ,ze robię sie okrąglutka.
Miło słyszeć,ze ktoś zauważa zmiany we mnie.
Gosiu co do dnia owocowego to jestem za....jestem przed okresem i musze pilnowac się by nie ulegnąć swemu łakomstwu.
Pozdrawiam...coś mi się wydaje ,ze tą swoja energią zarażasz innych
Ja czuje sie już lepiej...chyba grypka pozegnana...na szczęscie.
Musze zmykac...mnóstwo jeszcze spraw do załatwienia.
pa.

Ooo maly ale sukces, cieszmy sie nawet z malych sukcesow

To Lavazo jutro zaczynamy tak?-od rana owoce? ja mam ich duzo ale napisz czy jutro czy kiedy?
Buziaki