Wątek: Pomocy w układaniu dietki

Cześć dziewczyny.
Widzę,ze tu puściutko...chyba duzo macie zajęć.Wczoraj nie czułam sie najlepiej...wydaje mi sie,ze to z powodu żle dobranych posiłków.
Z samego rana pobiegłam po biały serek i do tego kromeczka pumpernikiela...to powinno dac mi więcej energii...taką mam nadzieje.Jak narazie jest dobrze.Odezwijcie się co u Was...jak Wam idzie.
Pozdrawiam...cześć.

czesc. no ja mam zawsze sniadanko gigant, ponad 300kcal, zebym caly dzien nie chodzila zla dzis kromeczki ciemnego chleba z serkiem i jajkiem
wczoraj tez jakas slaba bylam, nie cwiczylam nic. a do tego mam ciagle siedzenie przy komputerze bo psize pracke na cuzlenie wrrr ale tego duzo...no ale musze sie z tym wrezcie uporac! powodzenia!!

Zamieszczone przez gosiaaaa

Mam kompleksy-witaj całkiem ciekawy jadłospis tylko najbardziej mi trudno dodawać kalorii do sniadań a odejmować od kolacji ale napewno spróbuję-trzymajcie się i wpadnijcie wieczorkiem napisać jak wam poszło

Kazdy ma swoje przyzwyczajenia zywieniowe

Zamieszczone przez monia123

czesc. no ja mam zawsze sniadanko gigant, ponad 300kcal, zebym caly dzien nie chodzila zla dzis kromeczki ciemnego chleba z serkiem i jajkiem
wczoraj tez jakas slaba bylam, nie cwiczylam nic. a do tego mam ciagle siedzenie przy komputerze bo psize pracke na cuzlenie wrrr ale tego duzo...no ale musze sie z tym wrezcie uporac! powodzenia!!

sniadanie jets najwazniejsze kocham sniadania, to posilek królewski, tak zwany

hej dziewczynki!!
Mam mały problem.
A mianowicie - jadłam zwykle o równych porach , 5 posiłków ok. co 2h .
Teraz doszła szkoła i nie wiem jakmam sobie skomponować jadłospis, by był w mairę prawidłowy i regularny(chodzi mi o ilość i pory posiłków)

tez mam ten problem :/

Melduję że jestem i dietki pilnuję nareszcie mogłam tu wpaść,wczoraj po pracy chciałam tu wejść ale stronka się nie dawała otworzyć nawet z Malinka na gg rozmawiałam i ona miała podobny problem,nie macie pojęcia jaka byłam zawiedziona,smutna i ciekawa co u was
Na szczęście wszystko juz ok a ja wczoraj się trzymałam i dzis narazie też,na śniadanko było 5 kromeczek chrupkiego pieczywa z serkiem białym-oj miałam ochotę na 20 kromeczek ,na drugie śniadanko 5 pomidorków i jabłuszko,obiadek tez juz zjedzony-gotowane udko bez skórki no i oczywiście moja kapusta,kukurydza,koperek,papryka-najadłam się mam okropnie wzdęty brzuch po tej kapuście ale to mija a czuję się syta ,nie czuję że to jakaś dieta-moze zaduzo jem?
Lavazza jak tam dziś?Monia dasz radę wierzę w ciebie

Cześć dziewczyny.
Chyba rzeczywiscie z ta stronka wczoraj było cos nie tak....też miałam kłopot by tu wejść.Jeśłi chodzi o dietkę to nie objadam sie...dzisiaj trzymałam sie sciśle wyznaczoncyh pór i ilości...wczoraj było odrobinkę gorzej...bo wieczorem miałam przeogromna chęć na owoce ..no i przekroczyłam limit paroma śliwkami,dwoma jabłuszkami i winogronkiem.Nie przejmuje sie tym za bardzo...bo naprawde miałam ochote na owoce.
Dziś dzień bardzo męczący..udało mi sie teraz na chwilkę tu siąść ...no ale na króciutko.
Życze powodzenia...piszcie koniecznie.
Pozdrawiam ..moze wieczorem tu zajrze.pa

No to pieknie wsyztskie jedza jak nalezy brawa, brawa

Widocznie wierzymy w swój sukces...a moze po prostu chcemy sobie,albo komuś z otocznia coś udowodnić,dlatego tak zawzięcie pilnujemy diety....chyba o to tu chodzi w końcu.
Autkobu - Mam-kopmleksy...to prawda ciężko jest przestrzegać dokładnych godzin ,kiedy chodzi się do szkoły...ale zawsze przecież można zabrać ze sobą kanapkę z pełnoziarnistego chlebka,ja osobiście uwielbiam pumpernikiel....no i jabłuszko...to przecież zalezy od pory dnia.

No dobrze zmykam do łóżeczka..jutro poranna pobudka...

Grunt to się nie poddawać.Pozdrawiam Was i życze sukcesów w odchudzaniu...sobie również.Marze już o finale...ale to tylko marzenia niestety
pa do jutra

No wlasnie, teraz buda wszytsktko komplikuje