Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 177

Wątek: Jedzenie kompulsywne

  1. #61
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nan,mam dla ciebie mała rade...Skoncz z tymi głodowkami...Jesli ci nie wyjdzie to sprobuj nastepnego dnia jesc w oklicach 1000 kcal.zobacz dzis sie głodziłas,a jutro bedzie coi ciezko dac sobie rade z głodem.nie mozesz tego robic Własnie w ten sposob dajesz organizmowi sygnal do oszczedzania kcal,tak własnie osłabiasz sobie przemiane materii
    Co do gumy to ja tez lubie,albo tictaci zielone

  2. #62
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trycko- z dzisiejszą głodówką były nici bo chlebka sobie zjadłam, ale i tak wyszło na 1200kcal więc nie powinnam bardzo się przejmować.

    Gum nie lubie bo mnie od tego brzuch boli.

    Sałata dla mnie też działa dobroczynnie, jeszcze kalafior nawet surowy

  3. #63
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nan i przez takie obiecywanie sobie glodowek,ktore koncza sie na 1200 kcal tracimy w swoich oczach,a tak nie powinno byc...Zapomnij o glodowkach...

  4. #64
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No masz racje, głodówki nie stosuje, tylko może bardziej: "jak się uda" z regóły to jest tak: rano do 16-17 mam zapał wszystko ok (mogę nawet nic nie jeść) a potem...wieczór...

    Dziś dałam się paluchowi i malutkiej bułce maślanej. Żołądek mi się chyba skórczył bo więcej nie mogłam, tzn. zjadłam później obiad ale już jestem najedzona po brzegi.

  5. #65
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja dzisiaj zapchałam sie sałatą,pomidorem i ogórkami konserwowymi.No i jeszcze kilka czereśni...Przynajmniej juz nic więcej nie wcisnę w siebie...Dzięki Bogu nie było w domu słodyczy.....

  6. #66
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja zgrzeszyłam znów torcikiem wedlowskim i jakimś ciastkiem, ale...pomyślałam sobie: miałam ochote, dobre były i koniec nic więcej nie jem.

    I nie zjadłam

  7. #67
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nie miałam ochoty....Ja miałam chcicę,ja byłam w transie........

  8. #68
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie martwu mnie w sumie to co dzisiaj zjadłam,tylko jak to zjadłam....tak,jakbym widziała to po raz ostatni......I boje sie na co sie przerzucę później.....

  9. #69
    olenkaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zamiast ciągle myśleć o jedzeniu proponuję zagrać w grę, którą dopiero wczoraj odkryłam - można zapomnieć o swoich troskach, a zająć się "polowaniem" na polskich polityków.

    Bo kompulsy biorą się właśnie z tego, że ciągle myślimy o jedzeniu.

    Wskakujcie na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


  10. #70
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja, gdy zaczynam myślec o jedzeniu, to zabieram się za rower od razu mi przechodzi, gdy sobie pomyślę ile trzeba się namęczyć, by miec ładną sylwetkę i jak łatwo można to zmarnować

    ew gram sobie w jakas gre na kompie

Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •