Strona 8 z 18 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 177

Wątek: Jedzenie kompulsywne

  1. #71
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    całkiem fajna gierka

  2. #72
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Beznadziejna gra może dlatego, że za wolno chodzi u mnie.

    Dziś znów byłam w tesco tylko, że zamiast furę batonów (chociaż i one też były) to fure owoców i pomidory wzięliśmy, nawet ananasa chociaż mały był.

    Choćby miał się świat zawalić 1000kcal nie przekrocze!!

  3. #73
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dziewczynki ja nie mam takich ''napadow'' ale wiem ze dacie sobie z tym rade i to tylko chwilowe no laseczki trzeba być twardym a nie MIĘTKIM hehhe trzymajcie sie

  4. #74
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie koniecznie chwilowe. U mnie to chyba nawet napad się nie nazywa, bo ja tak mam odkąd pamiętam, no może trochę krócej bo od...podstawówki?? To na pewno nie napady, bo za moją świadomością i zgodą i w ogóle nawet nie wiedziałam, że to źle jak się je litr lodów zagryzając paczką chrupek i ciastkami...

  5. #75
    ZedeKiaH jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja juz od troche długiego jak dla mnie czasu,codziennie coś podjadam..Naprawde nei wiem co się dzieje ze mną.Ale jak podjadam to tylko rzeczy niskokaloryczne,lub resztki z obiadu oraz okruszki i kawałki pieczywa.nie mam napadów na słodycze..Ale dzis stała się dziwna rzecz...na sniadanie zaczęłam jeść trochę bigosu ala kapusniaku( dużo wody,brak koncentratu pomidorowego itp. a kiełbasy nie ruszałam,najwyzej pare małych kawałków)oraz male kawaleczki bagietki i nagle dziwnego uczucia dostałam w brzuchu..czułam się napełniona, wydawało mi się ze spuchłam i wogóle mdło zaczęło mi się robić..przez to przestałam dalej jeść,mimo że zaczęłam jeść jagbym miała napad(z myslą i uczuciem że nie przestanę).Uchroniło mnei to przed zjedzeniem zbyt dużej ilośći tego kapusniaczku.. tylko ze teraz nadal dziwnie sie czuje, mamd ziwn smak w ustach,wstręt do jedzenia,a zarazem nie mogę rpzestać myśleć o jedzeniu...co to może być?jakieś zatrucie?chyba nie..

  6. #76
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może za mało jesz (poniżej 1tys. kcal), albo wcześniej zjadłaś coś co się zmieszało z bigosem (np. mleko) no i ozywiście inne przyczyny: zepsuty bigos, stara kiełbasa itp itd.


  7. #77
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    od kilku dni nie jem slodyczy, ogolnie nie przekraczam 1200...
    dzis siedzialam caly dzien w domu, wiedzialam ze tak to sie skonczy, mialam napad
    nie ruszylam nic niezdrowego - najadlam sie kapusta, fasolka szparagowa, jogurtem, truskawkami i jagodami...
    niby nie zaszkodzi bo to zdrowe ale chodzi o sam fakt...
    fakt jedzenia kiedy nie czuje glodu, zajadania - nie wiem czego - problemow???
    jak sie od tego uwolnic?????
    pomocy!!!!!!

  8. #78
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zede,a moze to nie wina bogosu,tylko Twoich mysli o sobie samej?...

  9. #79
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    A tak apropo najpierw musimy zmieniac ,sprawy i rzeczy,ktore nas denerwuja,przeszkadzaja.To wszytko wymaga ciezkiej pracy,ale da sie cos z tym zrobic.
    A kompulsy nie biora sie od ciagłego myslenia o jedzeniu.To jest dopiero nastepstwo czegos tam,co sie dzieje w naszym zyciu...

  10. #80
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trycko- a Ty się odchudzasz czy dalej "prostujesz psychikę"?

    Ja mam taki problem: rano i popołudniu wszystko ok, nawet do godziny 16-17 zjem może 500kcal...a potem....potrafie wpierniczyć i 1tys. :/ no może i dlatego, że jestem troszeczkę głodna, ale wcześniej nad tym panowałam, pare łyżek otrębów, miód a nie odrazu 3 bułki maślane

Strona 8 z 18 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •