Strona 143 z 161 PierwszyPierwszy ... 43 93 133 141 142 143 144 145 153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,421 do 1,430 z 1608

Wątek: Kto dziś zgrzeszył i czym???

  1. #1421
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    az mi ślinak poleciała na ta milke łaciata! :P

  2. #1422
    killer1221 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maggieuk
    Cytat Zamieszczone przez killer1221
    dzisiaj tez dosc duzo kolo 1000 kcal
    Dużo? Dziecko drogie, to przecież mniej niż połowa zapotrzebowania organizmu :P Nie wolno się głodzić, słyszysz? Przejadać się nie jest dobrze, ale z głodzenia się nic dobrego nigdy jeszcze nie wynikło.
    Ze spisu grzechów moich: kostka łaciatej czekolady Milka i garść nerkowców. Wliczę w limit, będzie dobrze

    o ja glupi :P
    zapomnialem dopisac po jednym zerze
    powinno byc 1000=10000
    12000-15000

  3. #1423
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    eeee 1/3opakowania muesli, poza limitem

  4. #1424
    adziolla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    2 porcje, tzn. miseczki crunchy pieczonych czekoladowych z orzechami i kawałkami czekolady z mleczkiem
    CO prawda nie przekroczyłam mojego limitu 1000 kcal duzo, bo tylko o 100kcal, ale zjadłam to po 20

  5. #1425
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    oj nie przejmuj sie nie bedzie źle za mna chodzi dzis czekoladka ale nie moge sie poddać

  6. #1426
    adziolla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    paulaniunia - wiesz co mnie najbardziej denerwuje?? Mianowicie to, że cały dzień się pilnuje i jest ok. A wieczorem coś przychodzi... i jest silniejsze ode mnie... wtedy zjadam, chociaż nie powinnam ;/

    Ale nie będe się tym zamartwaić, przeciez od razu nie utyje

  7. #1427
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    jestes taka szczuplutka nie masz siem czym przejmować
    ja tez tak mam moge nic nie jesc od rana ale wieczorem..najczesciej to chyba jest z nudów..niestety
    dlatego staram sie jesć co 3 godziny nawet czasem co 2 zeby wieczorem nie moc nic w siebie wepchnac ale i tak wtedy mam ochote na slodkie :P

  8. #1428
    adziolla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wiem Kochanie czy znowu taka szczuplutka :P Ale nie jest ze mną tak źle
    Chyba masz rację, że to z nudów... Muszę sobie powymyślac jakies absorbujące zajęcia, żeby mnie nie ciagnęło.
    Ale dzisiaj miałam inny powód, a mianowicie byłam u babci i ta mi przez jakąs godzinę truła, że strasznie zmizerniałam. No więc jak tylko wróciłam do domu i zobaczyłam, że mamusia zrobiłą zakupki, a wśród nich moje ulubione crunche, to nie mogła inaczej A niech będzie na zdrowie babki

  9. #1429
    ooouuuu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    69

    Domyślnie

    wafelek (i to po 21!)... co prawda maly... ale kurcze coraz czesciej mi sie te wpadki przytrafiaja! do bani:( na szczescie oparlam sie swiezutkiej buleczce bialej z marmoladka... lub z czym tylko dusza by zapragnela. a musze przyznac ze biale buleczki to po prostu UWIELBIAM (moje drugie ulubione jedzonko zaraz po owsiance i platkach jeczmiennych, szkoda ze tak malo odzywcze:((( )
    Etap II:

  10. #1430
    ooouuuu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    69

    Domyślnie

    witam. chcialam wszem i wobec oglosic ze jestem do bani:( dzisiaj strasznie dalam ciala... coz chodzilo to za mna juz od dluzszego czasu:(
    w sumie trzymalam sie calkiem niezle, juz bylam po kolacji, godzina 19, nie bylam glodna. niestety zobaczylam, ze mama kupila takie ciasteczko-platki z nadzieniem kokosowym na wage... hmm... wygladaja troche tak jak 'jaski' firmy chaber, ale teoretycznie sa to ciasteczka. no i oczywiscie sie nie powstrzymalam:( niestety nie wiem ile dokladnie ich zjadlam, ale mysle ze zapewne cos okolo 400 kcal jak nic:( a jak juz napisalam - bylam po kolacji wiec dzisiaj zjadlam przynajmniej 400kcal ponad limit i to po 18:( ale jestem na siebie wsciekla:/. normalnie, oby tak dalej:///
    Etap II:

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •