o, zuch, to wpisz się na innym topicu
o, zuch, to wpisz się na innym topicu
zgrzeszylam czym nie powinnam: 2szklanka jogurtu tlustego , marchewa i jablko. no i z innym rzeczami dalo razem 1500kcal,,,,,, a jestem na 1000
ja tez dzisiaj poleglam i znowu przez to samo , co za beton !
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
znowu
cholera !!! mialo byc 1200 a jest z 1550 :/ fuck
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
zgłupiałam
xixa ważne, żeby po grzeszku podnieść się do góry i dalej trwać w diecie
myślałam że mój wpis nie zagości w tym temacie, ale chyba jednak jestem normalna dzisiaj 3/4 słoiczka powideł(ale to było dobre ) i pare ciastek. Generalnie nie odchudzam sie juz, bo swoją wymarzoną wagę utrzymuję od czerwca, ale ostatnio różnie z tym bywa więc od jutra zaostrzam rygor
Niczym nie zgrzeszyłam, ale czuję się nażarta jak wieprzek.
wielki kawal tortu ale nie jakiegos masiastego tylko z biskzoptu masy budyniowej i galaretki , mnostwo wafelkow (((((((((((((((((((((((((((((
Zakładki