-
och karolajna2611,na pewno nie pobilas mnie
u mnie dzisiaj na koncie poza zwyklym obiadkiem oraz twarozkiem,serkiem wiejskim z cynamonkiem,Figura,serkiem kokosowym,kielbaska sojowa wrabane chyba multum kanapek z wedlinka sojowa i masa katchupu, poszla tez paczka takich platkow"Jaski"
, garsci rodzynek i otrab oraz garsci Frutiny, z pol duzej paki paluszkow, pączek z różą, lizak, 6jablek, czekodzem probowany prosto ze sloiczka(lol;P w dodatku stwierdzam,ze jest orzydliwy
), orzeszki wloskie,hmmm,hmmm i pewnie jeszcze kilka innych duperelkow o ktorych zapomnialam.A juz nie wspomne ile wypilam dzisiaj advokacika i jakiegos takiego drugiego likieru ciemniejszego :P
-
haha, Młody Aniołku 1:0 dla Ciebie
nie wiem jak Ty ale nie mam żadnych, ale to żadnych wyrzutów sumienia związanych z tą niebywałą przyjemnością
Nie ma jak zdrowe odżywianie po diecie prawda?
pozdrawiam
-
hehe,tak
zdrowe odzywianko to podstawa :P a ja moge byc dla was wzorem
-
hehe nie pochlebiaj sobie tak :P
ja od jutra POSTARAM SIĘ być grzeczna
-
a ja zaczelam tak wcinac bo chce przybrac dwa kiloski. tylko obawiam sie,ze moge nie uzyskac oczekiwanych efektow i zamiast w ramionka i ogolnie gorne partie,ktore sa jak dla mnie troszke za szczuple, pewnie wszystko pojdzie mi w tylek,ktory taki szczuply nie jest
jem jak glupia juz tak kilka dni ,ale z przerwami,bo inny efekt niechciany-po 2 dniowym wcinaniu,3ciego na nic nie mam ochoty i znow jem umiarkowanie i zawsze p tych 2dniach jest juz jakies kilo-dwa wiecej,a 3ciego wlasnie wszystko sie normuje i znow tyle samo i tak w kolko... a druga rzecz,kiedy tak sie nawcinam wieczorem umieram i to juz nie jest przyjemne...:] normalnie wywala mi brzuszysko...a wtedy to juz totalnie trace nadzieje ze to pojdzie w ramionka. Stwierdzam,wiec ze to byl moj glupi sposob na przybranie 2kilo
od jutra chyba znow zaczne jesc tak normalnie(czytaj=> kilka,zwyklych posilkow kiedy bede glodna) ale za to wreszcie zabiore sie za cwiczonka. Jedynie wyrobienie sobie miesni ramion moze tutaj dobrze zadzialac. Czemu nigdy tluszczyku nie ubywa/przybywa nam tam gdzie chcemy...co za niesprawiedliwosc;(
-
wiesz, u mnie jest podobnie, od wczoraj wcinam jak głupia, a wiem że jak zważe sie jak jakis tydzien to i tak okaże sie ze waga taka sama, z tym że ja niekoniecznie chce przytyć, chociaż nawet gdyby to nic mi nie bedzie. Po prostu wiem że moge sobie na to pozwolić i 2 dni zaszalałam
Ale juz mi obrzydły te wszystkie słodycze bo ile można? Poza tym takie objadanie sie nie jest zdrowe, wczorajszą noc miałam przez to załatwioną, nie mogłam spać:/
-
a wiesz,ze ja mam tak samo. Mowiac dobitniej... po czyms takim latam co chwila do kibelka, brzuszek mi wywala,czuje sie pelna,zbyt pelna i wszystko co danego dnia zjadlam w takich ilosciach, brzydnie mi... mimo,ze bez wyrzutow sumienia moge wcinac to i tak nie wychodzi mi to na dobre. lubie jogurciki,warzywa,lzejsze jedzonko, no i w normalnych ilosciach;p moj organizm jak widac woli ten zdrowszy styl,a teraz sie buntuje...Bleah i dlatego nigdy nie ciagne dluzej niz 2dni. a teraz to juz nawet nie mam zamiaru probowac dalej tego ciagnac... Yhh....i chyba pojde juz spac,bo naprawde nie jestem w dobrym stanie(i z powodu tego jedzonka i z powodu jeszcze innego;P) a z tego drugiego powodu to jeszcze jakies bzdury zaczne pisac
a wiec pojde sobie juz chwiejnym kroczkiem
spac :*
-
skąd ja to znam... I doszłam do wniosku że nie chce tak wiecej robić bo to bardziej niszczy moje zdrowie niż pomaga... Wszyscy mi mówią że jestem za chuda, a ci co juz przestali tak mówić to tylko dlatego że byłam niemiła jak mi to za czesto powtarzali :P od jutra normalne, zdrowe(moje ulubione) jedzonko, płatki, jogurciki, sery, chude mięsko i ryby, soczki warzywne-->wszystko co uwielbiam
Przyłączasz sie?
-
wipilam troszke baileys a alkohol jak zwykle ma w .... tzn duzo kalorii
-
Karolajna,przyłączam sie i wlasnie juz zaczęłam dzien moim ulubionym, zdrowym sniadankiem.
Dzisiaj bedzie mormalnie,bo myslalam,ze w nocy umre...Jeszcze dzisiaj zreszta boli mnie troche brzuszek
To byl glupi pomysl...ale wszystko wroci do normy i bedzie ok
Nie chce zapeszac,ale niby mam te 2kilo wiecej
tylko co z tego? Waga podskoczyla,ale przeciez ramiona nadal takie jak byly
No,ale chociaz waze troszke wiecej( O ile to bedzie trwale) a za ramionka zabieram sie w tym tygodniu. Moze jakies hantle?
Wazne to zmobilizowac sie i zaczac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki