-
Ja przez ten tydzień zrobiłam 200 km na rowerku ale.. obawiam się że bardziej mi urosną mięsnie niż spali się tłuszcz mimo tego,że jestem na diecie...
-
Glimmer, żeby tłuszcza zaczął się spalać, nie można jeździć zbyt intensywnie i na zbyt dużym obciążeniu, bo wtedy urosną Ci mięśnie a tłuszcz zostanie
Ja robię tygodniowo średnio 300 km, ale nie jeżdżę na zbyt dużym obciążeniu, tłuszcz już dawno spaliłam, a mięśnie mam ładne i wcale nie przerośnięte :P
-
Czyli co polecasz? Moge jeździć ile chcę,ale na małym obciążeniu? Bo właśnie inaczej słyszałam,że lepiej na tym mocniejszym...
-
Glimmer, mogę Ci jedynie opisać, jak ja jeżdżę:
- jeżdżę codziennie od 6 czerwca 2006 (2 dni przerwy tylko miałam przez 7 miesięcy)
- przejechałam do tej pory już ponad 8 000 km
- jeżdżę średnio ok. 45-47 km dziennie z prędkością średnią 38-40 km/h w czasie od 70 do 80 minut - oczywiście mam dni, że przejeżdżam np. ponad 50 km, w sobotę przejechałam np. 61,25 km w czasie 96 min. :P
- jeżdżę z interwałami
- nie przykręcam zbyt mocno obciążenia, ale jeżdżę ze zmiennym, raz na lekkim, raz na mocnym
- mam mięśnie, ale bez przesady, zresztą na moim wątku są zdjęcia moich nóg str. 721, więc zapraszam do obejrzenia, można ocenić
- spaliłam dużo tkanki tłuszczowej, schudłam niecałe 10 kg, to niby nie tak dużo, ale w centymetrach straciłam dużo
- ważę trochę ponad 57 kg a wyglądam lepiej niż jak ważyłam mniej
Same zalety, osiągnęłam to wszystko dzięki rowerkowi, żadnych innych ćwiczeń nie było, dopiero teraz robię szóstki weidera :P
-
Hej ja wczoraj sobie kupilam na allegro jest aprawde super wczoraj porzejechalam 7km w ok godzine a dzis sie swietnei czulam i lzej Polecam i pozdrawiam,
-
No to super Muszę Cie pochwalić,bo długo już na tym rowerku jeździsz ja mam dopiero początki,ale dzisiaj tak jak radziłaś nie jechałam na tym największym obciążeniu tylko na średnim.I napewno będe się stosowała do tego,co napisałaś
-
Hej dziewuszki Jak tak czytam wasze osiagniecia na rowerku to az mam ochote wsiasc i popedalowac.Musze namowic mame na zakup rowerka stacjonarnego jednak mam watpliwosci czy taki z hipermarketu za okolo 199zl bedzie odpowiedni i czy sie szybko nie popsuje Jakie wy macie rowerki Gdzie kupowalyscie Pliz odpowidzcie mi
-
ja w zeszlym tygodniu jakos 300 zrobilam i w polaczneiuz l-karnityna zauwazylam ubytrek tluszczyku ;] wiec dalej pedaluej, ale na lekkiej przerzutce i mneij intensywnie, czasu nie mam
-
Ja mam hipermarketowy za 199 zł. Nie jest niestety magnetyczny. Stoi w sypialni kilka lat i jeszcze się nie popsuł. Jeździ na nim moja mama, a ostatnio ja zaczęłam. Nic się z nim nie dzieje, tylko siodełko niewygodne...
-
ja nei wiem jaki mam, ale dosyc wygodny i cichy, nei wiem ile kosztowal, bo mama go dostala keidys, ale licznik kalorii jest spierdzielony, w sumei u ciotki tez, bo po 30 km pisze ze spalilam 60 kalorii heh. zalezy na jaki rowerek sie trafi, ale moze sie rozleciec szybko, chociaz nie musi.
jaka roznica meidzy magnetycznym, a jakims innym?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki