-
Kiedys miałam stepper,bardzo duzo na nim cwiczyłam,codziennie,az wkońcu tak sie rozgrały teleskopy(mozna było sie oparzyc,po ćwiczeniach) ze pękła ta metalowa listwa i po steperku,chciałam teraz kupic nowy,ale mam dylemat,bo na tamtym zepsułam sobie kolano
ćwiczyłam tak duzo i codziennie,ze je przesiliłam i teraz przy większym ,jakimkolwiek wysiłku ono sie odzywa
boje się,ze jak znow bede ćwiczyc to zrobie sobie krzywdę
czy mozna z kontuzja kolana ćwiczyc na steperze?
przy mniejszym obciązeniu strasznie zle się ćwiczyło,bo za nisko nogi się podnosi
proszę o radę
-
Przeczytałam cały wątek chyba i powiem wam, że starsznie się na taki stepperek napaliłam I z chęcią się do Was przyłączę jak już będę go miała, a za kilka dni urodzinki, więc już objawiłam mamie moją wizję i zobaczymy co z tego będzie. Zawsze chciałam rowerek, ale chyba bym go musiała na balkonie trzymać, więc odpada. Za duże bydlę.
Chyba kupię sobie ten skrętny z linkami, jak szaleć to szaleć... Na allegro ich teraz sporo i wydaje mi się, że za ok 180zł kupi się już niezły. Najpierw jednak muszę się wybrać do jakiegoś sklepu i sprawdzić jak to działa i czy z tego nei spadnę...
Buziaczki i nie mogę się już doczekać żeby dołączyć do wspólnego steppowania
-
ja sie napaliłam dużo wcześniej i teraz już go mam. Zakup dany, dokonany na allegro Wypróbowałam w sklepie sportowym steper boczny, spodobał się i na allegro wybrałam jego tańszy, ale też dobry odpowiednik
-
a ja sie napailam, i kupila. mialam patrzuny w makro za prawie 300 zl, a kupilam na allegro inny za 120. no i zaluje skrzypi i w ogole jest siermiezny strasznie. szybko sie nagrzewa bardzo i nie da sie dluzej niz 30-40 min na nim nic pocwiczyc bo halasuje bardzio.
-
Ah podziwiam was moje drogie, że na tych steperach tak ćwiczycie, ja tez mam steperek ale strasznie syzbko się na nim męcze juz po 2 minutach jest mi gorąco i padam, bo niestety nie ma regulowanego obciązenia, a może to takie początki co? i dalej będzie lepiej???
-
z tymi w których nie ma regulowanego obciązenia to jest chyba tak, ze w miarę ćwiczenia jest coraz łatwiej, tzn coraz szybciej można stepować...pamietam takiego cudaka, na którym cwiczyłam w podstawówce. Paskudne było cholerstwo
Ma któraś z Was steperek boczny? Mój też troszkę skrzypi, ale i tak go kocham
-
Własnie tesz chce sobie kupic
-
hej Wam stepperowiczki
drugi raz w zyciu na stepperze dzisiaj: 16 min bez przerwy tj 996 kroczkow
leje sie ze mnie ( uf uf uf)
jak czytam o tych waszych 2000 potworzen, to az mnie wzdryga, podziw bierze i wogle
pozdrawiam serdecznie
-
hehehe ja w 25 min robie jakieś 1500 powtórzeń, a zasuwam jak sestresowany chomik moja siostra dopinguje mnie okrzykiem GOŃ KRÓLICZKA!!!!JUŻ GO WIDZISZ!!!!! GOŃ go!!
hehe kiedyś rzuciła hasełko- Ja na prawdę wierze, że ty go kiedyś dogonisz Łapiecie matafore? ;p myslałam, że sie rozpaczę
-
dzisiaj 3 raz na stepperku, w ciagu 26 min(z przerwami kilkasekund, kilkanascie) 1350, jestem z siebie dumna ale bede jeszcze bardziej, jak bede mogla wyrobic jakies 40 minut stepperkowania, ahhhhh, moze za jakis miesiac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki