-
haha, no ... nie chude ^^
tylko... apetycznie szczupłe :P
dobra. dzisiaj piękny tysiak ^^
oby tak dalej.
od nowa licze tak jakby dni bez potknięcia... (czyt. Sylwestrowej nocy)
czyli 1 dzień za mną
póki co odpuszczę sobie ważenie ^^ poczekam te 2-3 dni
Buziaki ;*
-
-
No czyli gratulacje godnego pozazdroszczenia powrotu do dietki
-
jednak nie ma czego gratulować.
wczoraj podjadłam wieczorem.
dziisaj też kiepsko bo 10 godzin siedziałam w szkole, bo wszystko zaliczłam, a coś jeść trzeba.
Od jutra się biorę w garść...
jeja.
potrzebuję kopa!
^^
-
ja moge Cie kopnac
kurcze ja siedze na diecie w maire ladnie ale u mnei efekty beda bardzo powoli... mam nadzieje ze jakos sie doczekam
-
nastaw sie to kopa dostaniesz :P ja jem sniadanie i w szkole nic, bo ja mam po prostu potzrebe jesc popoludniami ;/ no ja do 16 moglabym nic nie jesc, anwet pierwszego sniadania, ale ojciec trul mi strasznie. za to kolacje mmm. ale dzis konsumpcje o 17 zkaonczylam. laski ostrzegam przed piciem wodyz cytryna jescze przed spaniem w takich ilosciach jak ja czyli ok 1,5 l... no dsiz sie czuje jakbym kaca miala. pic tak mi sie chce ze padam.
-
hehe ^^ woda z cytryną mówisz... ok, zapamiętamy
<nastawiam się> możecie śmiało kopać xD
dzisiaj nie poszłam do szkoły.
olałam ^^
głupek ze mnie. chodzę do najlepszego liceum w mieście i nie chciało mi się uczyć, więc nie poszłam do szkoły. rodzice nic nie wiedzą ^^ powiedziałam, że mam na 10, oni poszli do pracy, a ja siedzę i odpoczywam xD wstałam o 12:20, pojeździłam 30 min na rowerku... ^^ i zjdałam 300 kcalowe śniadanie czyli ładnie. poodrabiam teraz lekcje, pouczę się, zjem obiad a następnie pójdę na trening. tak w ogole to nie mogę na siebie patrzeć. juz jak wtedy miałąm te 6 dni na diecie to i brzuszek fajniejszy i juz w ten trans wpadłam, a tak to teraz znowu problem. ale dzisiaj czuję, że zacznę tak porządnie no i potem na bank wpadne w ten trans dietowy ^^
trzymać mi się pięknie i piszcie jak u Was itp ^^
;*
-
hehe ja chodze tez no najlepszego liceum u mnie, ale ja nie mam olewow na chodzenie tam, zrestz anie ma si ejak wykrecic, bo tata mnei wozi. no kurde, ale za to z nauka problem. jestem tak cholernie leniwa... grrrrrr!
-
ja tez do najlepszego ale kombinuje jak sie da:P dzisiaj zaspalam na 2 godziny hihi :P
a Ty nie pij tak duzo w takich ilosciach ! na raz mozna pci 1 szklanke bo jak sie wiecej wypije to to przeleci przez nerki i kupa z tego ze wypilas :P chyab ze po wysilku jak sie bardzo chce pic , to ma sens . Ale nigdy na sile!
-
ach, więc jestem chyba chora.
węzły chłonne mam tak wielkie.. (wiecie, mam nadzieje co to ^^), że nie dam rady szyją ruszać o.O
ała!
dietowo pięknie.
tzn, nie do końca.
ale jeść mi się nie chce.
dzisiaj było 800 kcal...
a do tego 30 min na rowerze...
więc bilans 500 kcal.
ale co ja poradzę...
już nie dam rady jeść.
jutro będzie równy tysiak, I swear ^^
;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki