Strona 10 z 41 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 403

Wątek: Padnij, powstań i zrzuć te 4kg!! :)

  1. #91
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mozesz napisac, ale nie ja w rzeczywistosci jem wiecej tylko zapominam o tym pisac

  2. #92
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj w miare ok, dlatego że nie podjadłam w szkole ale w domu przed obiadem rzuciłam się na kasze gryczaną z smazoną cebulką...

    Sniadanie:
    pełna miseczka owsianki na wodzie, 3 łyżki platków+ 1 szklanka mleka

    II śniadanie:
    nic, jupi

    Obiad:
    z 7 łyżek kaszy gryczanej z cebulką, miseczka zupy warzywnej + pół kromki chleba razowego


    Na przegryzkę zjem kawałek buleczki a na kolacje owocek


    Musze zacząć 6 weidera, bo strasznie mam odstający brzuszek..
    Od dzisiaj zaczynam..
    W niedziele jade na narty i już planuje co by tu zjeść, żeby nie umierac z głodu..


    Myśle, że na
    śniadanie zjem albo owsiankę albo 2 kromki chleba z pasztetem
    II śniadanie bułeczka z serem żółtym, albo krązkiem light i szczypiorekiem plus batonik Ciniminis.... Tylko boje się, że rzuce się na hamburgera albo frytki w barze na stoku

  3. #93
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a ja wczoraj zjadłam hamburgera (ohydny był) i lody w mc z własnej woli, raczej nie z własnej, bo coś mną kieruje

  4. #94
    Iqwet jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    457

    Domyślnie

    Dlatego ja te wszystkie KFC i Mc wole omijac z daleka bo wtedy "to ty rządzisz jedeniem nie ono tobą" przestaje istniec

  5. #95
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj strasznie

    Śniadanie:
    słoik jagód domowo robionych (chyba z 300kcal_

    II śniadanie:
    jobobella light (90kcal ale licze 50 bo miałam WF)

    Obiad:
    2 miski zalewajki, kiełbasa (500kcal)

    Pół brytwanki ciasta drożdżowego, wg obliczeń ok. 500kcal
    Coś tam jeszcze było, ok. 200kcal

    Czyl zjadłam 1600kcal..
    Na pewno więcej..Strasznie

  6. #96
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ech, 1600 to dla mnie byłoby bardzo dobrze, ja jem 5 razy więcej

  7. #97
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też..
    Tyle, że poprostu non stop coś jem i nie ma siły żebym zapamiętała...
    BOŻE! MUSZE SIĘ WZIĄĆ W GARŚĆ! MUSZE!
    ZARAZ WIOSNA, JAK JA WYJDE W SPÓDNICZCE!
    xixatushka69 bierzemy sie w garść

  8. #98
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ech, kochanie, ja już nie marzę o tym, by wychodzić gdzieć w spódniczce...ale wziąć się w garść musimy, a już zwłaszcza ja - przytyłam tyle ile zrzuciłam!!! NIECH ŻYJE JEDO PIEKIELNA WYSOKOŚĆ JO - JO!!!

  9. #99
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    JA TEŻ!! MAM TAKIE SAME WYMIARY JAK PRZED DIETĄ..BOŻE, BOŻE...DLACZEGO...DLACZEGO KOLEJNY RAZ MI SIĘ NIE UDAJE...DLACZEGO ZNOWU JO-JO

  10. #100
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    jak to dlaczego?

Strona 10 z 41 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •