Wątek: Padnij, powstań i zrzuć te 4kg!! :)

hej
mam podobne parametry i sytuacje
od listopada przytyłam 6 kg. Z 44 do 50. tragedia. mam 167 cm.
jestem juz 'zdrowsza' fizycznie, ale kompulsy mnie nękają ... Lecę do przodu z wagą.
MUszę przestać. ze skrajnosci w skrajnosc-od glodzenia sie na maxa do totalnego obżarstwa. moj stosunek do zarcia jest nadal do bani.

Pisz, jak ci idzie.

3mam kciuki.
Mogę się tutaj udzielać jak u mnie leci walka z obżarstwem?
na dietęnie mam szans, bo mama mnie pilnuje i pewnie nie pozwoli planować posiłków;/....& cała rodzina ;/ eh, co za życie.
Pozdrawiam.

ja tez jestem z Tobą 4 kilo to malutko a skoro wtedy udalo ci sie schudnac tak duzo to czemu teraz nie

ja może założylabym teraz mini, już moje nogi da sie znieść ale zimno jest wiec nie ma jak, no i dobrze. Ale na wiosne już może sie skusze

Dzisiaj jak już mówiłam mam urodzinki u kuzynki, idę na 17.

Rano zjadłam 2 kromki chrupkiego pieczywa z serkiem Turek light pomieszanym z jagodami (takie domowe w słoikach)
Na II śniadanie 2 jabłka
Na obiad talerz zupy jarzynowej...

A na urodzinach zjem kawałek tortu, troszkę sałtaki i kawałek ciasta. Może być nie?

gieen przecież ty jesteś chudziutka..Z czego się odchudzasz. Przy 167 50kg to jest malutko..a 44 to już sporo niedowaga.

lemonka88 ale wtedy miałam taką silną wolę, na diecie nie jałam nic poza jadłospisem. Chodziłam z koleżankami do sklepu, one kupowały lody, cukierki batony a ja nic.. A teraz już troszkę gorzej. Ale mam nadzieje, że się uda

Pozdrawiam i dzięki za wsparcie

Faajnie sobie zaplanowalas dzien, tak ze nawet po urodzinkach (jesli bedziesz sie trzymala tego torta i salatki) to nie wyjdzie baaardzo duzo Zycze dobrej zabawy

dobrej zabawy

gieen ty nie masz sie z czego odchudzać. Jak chcesz to wystarczy troche cwiczen i wymodelujesz sobie sylwetke

Hej, już wróciłam. Jak zwykle nici z mojego planowania.
Zjadłam kawałek torta (nie za mały) ale i sporo salatki. Jedna z makaronem, papryka i kukurydza a druga tradycyjna. No i kilka kawałków śledzi (2) Ale wydaje mi się, że lepiej zjeść tę saatkę niż tort - w końcu chyba mniej kalori ma.

Pozdrawiam i życze miłej niedzielki. Pa

No oczywiste, że sałatka ma mniej kalorii niż torcik Ale torty sa pychaa dobra, nieważne ... bo się rozmarzyłam na temat słodyczy Staram się już w ogóle nie jeść słodyczy bo jak ja wezmę kawałek to nie umiem za bardzo się powstrzymać przed następnymi ale z moją silną wolą i samokontrolą jest coraz lepiej :P Jestem przykładem na to, że ćwiczenie woli daje rezultaty :P Pozdrawiam

cheerli Bardzo ładnie Ci poszło Ja mam aktualnie jakis zastoj w spadku wagi :P Od paru dni twardo stoi 52 i nie chce się ruszyc...No coz nie pozostaje mi chyba nic innego jak tylko czekac...Ale w koncu ile mozna?

Gruuuba nie martw się Każdy właściwie ma takie zastoje... To pewnie z zastoju wody w organiźmie Tak mi się wydaje Tez tak miałam a potem waga poleciała do dołu z dnia na dzień o 0,7 kg hehe... Pozostaje tylko czekać