Strona 44 z 192 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 94 144 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 431 do 440 z 1915

Wątek: Nastolatki

  1. #431
    agnieska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak, terapia wstrząsowa:
    rusz dupę zamiast opłakiwać te łąćzące się biodra zanim nie będzie za późno - jak w moim wypadku
    i na co Ci te ciągłe doły? jakieś szczególne upodobanie w nich masz? na forum gazety dziewczyna schudła 32 kilo od początku roku, a Ty wyjesz bo masz 5 do schudnięcia? odmów sobie w końcu tych słodyczy albo później nie narzekaj na siebie

    pomogło?

  2. #432
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh... jasne że pomogło Włąśnie zrobiłam kolejne 100 brzuszków... I tak sie zastanawiam czy mogłabym robić brzuszki przez cały dzień z minutową przerwą po 5-ce hehe... Teoretycznie byłoby to możliwe bo akurat brzuszki nie sprawiają mi zbytniej męczarni hehe... Jutro jade do babci i codziennie przed śniadaniem będe jeździła na rowerze... Tylko boje sie obiadów u niej... Bo moja babcia robi takie pyszne kotleciki, pierożki.... Wszystko u niej jest pyszne.... Nie weim jak wytrzymam... ALe będe silna... Wkońcu to TYLKO 5 KG!!!!!!!!!!!!!!! Musi sie udać
    Buźka :*

  3. #433
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    P.S.... a tego dupka i tak upokorze Bo nie zasłużyłam na takie traktowanie i tyle I nie bede pzrez niego płakać bo nie wart jest tego bede musiała się wiecej nawadniac wodą mineralną przez niego :LD:

  4. #434
    agnieska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    przynajmniej tyle
    skoro Ci zalezy, opanujesz się i zjesz same warzywka z obiadu u babci chyba, że babcia grilluje rybę - wtedy daję Ci rozgrzeszenie

  5. #435
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spróbuję się ale nie będzie to łatwe....

  6. #436
    agnieska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a myślisz, że mi jest łatwo odmawiać sobie pysznych ciastek, które mama wciąz kupuje? Nie, ale tłumaczę sobie, że jem co trzy godziny, do 16... i wytrzymam, w końcu to nie jest tak dużo, każdy dzień przybliża mnie do sukcesu.. chyba jednak nie potrafię tego przełożyć na słowa

  7. #437
    ona_13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę sie Kachorra, że jush nie masz doła...mam nadzieję, ze jush nie wróci A ja dzis nie stosowałam diety [nie liczyłam nic i jadłam normalnie] ale za to byłam 1,5 h na rolkach i szybko jeździłam Tylko wymijałam ludzi w parku :P Miałam ochotę się zważyc, ale postanowiłam, że dopiero za tydzień, hehe

  8. #438
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I bardzo dobrze 0na_13 Nie warz się za często bo sie któregoś dnia się przestraszysz bo moze waga źle coś pokaże albo co ... a wtdey dołek psyhiczny gwarantowany... hehe... na pocieszenie zjesz czekolede i przytyjesz.... Ja się ważę mniej wiecej co dwa ttygodnie ... Jutro ide biegać bo przez te dwa dzionki siedziałam ze smutku sama w domku i nic nie robiłam ze soba tylko przed kompem siedziałam... I pomysleć że to wszystko przez takiego dupka...
    Buźka :*

  9. #439
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj wyjeżdżam do babci;((((...
    Jak ja tam bede bez kompa kontrolować ile kalorii zjadłam......
    Nie wiem jak sobie poradzę bo jush zjadłam całą dzienną dawke kalorii a u babci czeka na mnie pyszny obiadek... POstaram się zjesc same warzywkai jakąś lekką zupkę...
    Buźka :* Wracam za kilka dni

  10. #440
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Kachorra, miłych wakacji!
    Wczoraj na kolację (ok.18:30) wypiłam 2 filiżanki mleka i zjadłam 4 małe marchewki, a co najwazniejsze, oparłam się mamie, która baardzo mnie kusiła, zebym zjadła ciasteczko! Cieszę się z tego, choć wcześniej (może ok. 16-17) skusiłam się na sernik i ciasto z truskawkami
    Dziś też ćwiczyłam brzuszki po obudzeniu, potem zjadłam duże śniadanko, potem siedziałam w domu i poszłam do parku na rower. Niestety, jeździłam tylko 40 min, a nie 1 h, bo się zmęczyłam Nie lubie upałow (dziś w Krakowie jest prawie 30 stopni...)
    Teraz przyszlam, wypiłam szklankę wody i zjadłam 2 małe marchewki. Prawdopodobnie zjem dość duuużą kolację, ale trudno...
    Pozdrawiam!

Strona 44 z 192 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 94 144 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •