Na pewno przez jeden wyczyn nic ci sie nie stanie!
Na pewno przez jeden wyczyn nic ci sie nie stanie!
sznik: Cos tam przeczytałam o hula hop, uzywalas tego, bo ja no..nie miałam z tym nigdy do czynienia, no raz jak bylam mała nie wychodzilo mi i dalam to kuzynce....Jakies rady??
[color=indigo]witam was wszystkieszukajac jakis diet w necie znalazlam ten portal i odrazu sie zalogowalam < jest swietny ;duzo diet i pomocny dziennik > tak bardzo sie nie wglebialma w ta stronke ,mam jeszcze czas
.chcialam sobie troche schudnac..moze nie mam jakis ogromnych klopotow z kg ale zawsze lepiej gdy jest ich mniej <mam 170 i waze 60>
.postaram sie zrobic to tak dla swojego samopoczucia ,ktore sie poprawi
od jutro zaczynam (troche sie boje czy dam rade
) caluski dla was dziewczyny :*:*:* trzymajcie sie
Kiedys troche krecilam ale dla przyjemnosci i nie patrzylam na rezultaty... Ale slyszalam, ze podobno sa bardzo dobre!Zamieszczone przez mam-kompleksy
mam-kompleksy czytałam, że przez 5 dni regularnego kręcenia hula-hopem (jakieś 5 - 15 min.) można stracić aż 6 cm w talii! (oczywiście jak Ci dobrze pójdzie) Jak dla mnie to dużo. A jeśli nigdy wcześniej nie kręciłaś i nie umiesz to najpierw poćwicz kręcenie bez hula-hopu, najlepiej przy muzyce. Po paru dniach (może nawet szybciej) dojdziesz do wprawy i będzie oki. Ja zaczynam z hula-hopem od poniedziałku, lub wtorku (nie wiem czy tata da mi kaskę) A ty![]()
O Iraska wreszice wróciła.. WItaj zpowrotem
... Zazdroszcze CI ...tesh bym chciała do grcji kiedys poijechać.. :/.. O a wiesz ile sc hudłam/?
4 kg na diecie kapuścianej, jest chyba duużo lepsza od tej Twojej 6 -io dniowej. Ważę jush 55kg
. JEszcze jakies 5 i bedzie akurat
... JJEku tak sie ciesze z mojego wygladu teraz. I spodnie chyba jednak oddam do krawcowej bo są zdeka za luxne
![]()
Ashuaa, nie wiem od kiedy zaczne...jak na razie nie mam tego hula-hopwiec sie zobaczy...
Sznik, dzis też miałam napady obrzarstwa [jak od kilku ostatnich dni...] Ale byłam 1h na rolkach, dobre i to...
Wiadomość z ostatnich kilku godzin - zważyłam sie u babci [po obiedzie] i ważę... 70,5 kg [to NIE JEST żart... a szkoda]
Oglądam swoje zdjęcia ze stycznia [około 55-57kg] i z sierpnia [ok. 68-70,5kg....] różnica jest WIDOCZNA![]()
i jeszcze te napasy obrzarstwa...przed chwilą próbowałam zapanować nad sobą i co? zaczęłam sie trząść i .... oczywiscie otworzyłam szafke z pieczywem i zaczęłam wpier***ać jak głupia...na szczęście dziś sie opanowałam w porę [wiec w efekcie tylko 1/3 bułki paryskiej i kotlet...ale jush myślałam, ze opróżnię cala lodówke...]
A tak przy okazji to ile kosztuje hula-hop?
Hula hop kosztuje zaledwie pare złotych. NA pewno nie więcej jak 5 zyla w supermarkecie
Hejka!
Witam z powrotem Iraskę!!!
Widze, że wiele z Was pisze na niebiesko
Wczoraj niestety znów nie chciało mi się ćwiczyć, ale za to dziś z samego rana ćwiczyłam 30-minutowy program, a do tego wczoraj zjadłam 4 w miare uregulowane posiłki, a teraz 4-5![]()
Jutro napisze więcej.
Papapa!!!
Zakładki