Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

No proszę jak pieknie Wiesz - ja też dostałam powera Trzeba go wiec wykorzystac jak należy. Ja dziś byłam na rowerku, mam zamiar jeszcze poćwiczyć w domu - tak mnie energia roznosi. Na jutro tez sie umówiłam na rower.
Buxki :*

O przepraszam ze mnie tutaj tak dlugo nie bylo ,ale jakos ostatnio nie mialam czasu a wchodzilam na te temaciki, ktore byly pierwsze na liscie az zbraklo mi czasu... w koncu zaczelam sie zastanawiac... heee gdzie jest Twoj temacik... no i znalazlam :P:P
Dziex ze Ty do mnie wpadasz... ja tez postaram sie czesciej to robic...

No i powodzonka w dalszej diecie :*

Aha no i gratuluje sukcesu :*:*:*

pieknie

MIlenko gdzie sie podziewasz-ciagle przychozd e a Ciebie nie ma

Lol, no właśnie. Czyżbym przegapiła jakieś info o wyjeżdzie ??

Nie, nie pisalam nic o zadnym wyjedzie... nie bylo mnie dlatego, ze pracuje jako ratownik (odrabiam staz). Wychodze z domu przed 9 rano, wracam po 9 wieczorem. Jak sie spotkam z jakims znajomym na miescie to bede jeszcze pozniej... Ech, wiecie, nie mam juz sily, ale jestem twarda.

Z dieta ok, waze 64 kg. Mama mowila, ze SCHUDLAM :P Fajnie, prawda?

Postaram sie wstac z 10 min wcezsniej i napisze Wam dokladnie co u mnie.

Pozdrawiam, paa

No to nie źle masz roboty... Ale ładnie, że schudłaś Pozdro

Ale skoro masz tak ciasno dzień zaplanowany to pewnie nie masz czasu na zbyteczne jedzenie Gratuluję wyszczuplenia Pewnie, że to fajnie Czekam z niecierpliwoscia na Twoją relację.
Buźki

oooo fajnie.... ja mialam w tamtym roku albo w tym robic ratownika, ale jakos wyjechalam i nie mialam jak tego zrobic... trudny byl egzamin???? trudno mialas na chwytach????