-
Witam!
Jak milo, ze tyle odpowiedzi na moim watku Az sie milej na serduchu robi
Gosiu, chcialabym powiedziec, ze duzo plywam, ale tak nie jest. Na plazy nie ma na to czasu, moge poplywac 2-3 razy w ciagu 8 godzin przez 20 min max. Strasznie duzo osob przychodzi, a ratownikow nie przybywa... Trzeba sobie jakos radzic, ech.
Z ta waga to ciekawy pomysl.Wiesz, zaczynaja mnie martwic rozstepy... Zaczely sie pojawiac na wew. stronie ud i na posladkach...Kurcze, wolno chudne, a tu masz... No nic, nie bede sie tym przejmowac. Mam je teraz opalone, prawie nie widac
P.S.Przeczytalam juz caly Twoj nowy watek, musze sie w koncu cos tam skrobnac
Guzi jest troszeczke inaczej niz myslisz. Chwyty cwiczylismy przez 2, moze 3 zajecia. Nie wiem gdzie mozna sie tam opic wody... Hmm, moze jak ktos nie umie tego dobrze robic to bardzo mozliwe.
Ja w tym roku robie prawko. Nie mozesz robic na raz dwoch kursow. Jest troszeczke inaczej z tymi stopniami.
1) mlodszy ratownik
2) ratowik wodny
3) starszy ratownik
4) instruktorzy i tak dalej
Ja mam teraz mlodszego ratownika WOPR, po nim musze zrobic sobie patent (np. sternika, pletwonurka, zeglarza etc.)Bez tego nie mozesz robic dalszych stopni... Taka mala filozofia :P
Alisi i Magdullusia dziekuje za odwiedzinki i cieple slowa
A teraz co umnie? Wczoraj pokrecilam troche hh. Nie jem chorobliwie malo, ale i nie przesadzam z ograniczaniem sie. Musze wiecej cwiczyc, ale jakos nie moge sie do tego zabrac... Ech, kurde, moja wina...
Musze zmykac, tata chce wejsc do kompa...
Pozdrawiam
-
Kiedys marzyło mi sie zrobić stopień młodszego ratownika ale już mi raczej odeszło... Myslę, że za słabo pływam, choć uwielbiam to Chyba od poniedziałku bede czesciej na basenie bo kolezanka przyjeżdza, która bardzo lubi prażyc sie na słonku i już mnie ciagnie na basen. Cieszę się bo samej trudno mi sie zebrać - kompleksy...
Tez mam rozstepy. Troche na wewn stronie ud a ostatnio zauważyłam i na zewnetrznej -ale tu wysoko tak blisko bioderek. W sumie tak bardzo nie rzuca sie to w oczy wiec nie robie z tego tragedii. A jak sie opali to juz w ogóle LUZ
Ja mysle ze te 3x po 20 minut to i tak spoko Tobie może sie wydawac mało a jednak tłuszczyk leci Najważniejsze ze regularnie masz ten ruch.
Ja ostatnio nie cwiczyłam zbyt dużo bo miałam okres i po prostu brzuch mnie bolał. Od przyszłego tygodnia mam zamiar troche przyładowac Na watku kultury fizycznej poradzono mi, ze powinnam przynajmniej 3 razy w tygodniu po godzinie cwiczyc aerobik. Spróbuję - bo ja raczej cwicze codziennie tyle ze mnej, pewnie dlatego tłuszyk nie chce sie spalać. No i pewnie dlatego, ze jem troche za dużo... No cóż zobaczymy jak to mi wyjdzie. Napisze co i jak
Buźki. Trzymaj sie MInelko - trzymam za Ciebie kciuki.
-
Witam!
Szczerze mowiac to nie wiem czemu zdecydowalam sie na rozpoczecie przygody z ratownictwem. Tak jakos wyszalo, ale ogolnie bardzo sie z tego ciesze.
Nie potrafie zmotywowac sie do cwiczen. Wiem, ze gdybym zaczela to byloby juz tylko z gorki. Najgorszy jest ten poczatek... Jejcia, no nie moge juz ze soba... Chyba jakis wstretny len we mnie siedzi...
-
Minelko to mam pewną propozycję...
Pisałas u mnie, że masz jeszcze cztery dni do odpracowania. To kiedy bedziesz miała ten pierwszy "wolny" - kiedy bedzie czas na coś innego niż plażę??
Możemy sie umówic, że na ten dzień, albo na jakiś inny - jaki chcesz, wybierz sama, obiecasz mi, że wyjdziesz na rower Może będzie łatwiej jak tak się "umówimy" W ten sposób zaczniesz a mówisz, że najtrudniej zacząć.(zresztą wiem doskonale że tak jest ) Przez kilka dni możemy uzgadniac jakies ćwiczonka, które zobowiążesz sie robić. Potem mi powiesz, czy sie udało czy nie Przetrwasz kilka pierwszych dni a potem sama wpadniesz w trans - zobaczysz Dzień bez ćwiczeń wyda Ci sie jakiś pusty... I nie chodzi wcale o cos forsownego - czasem wystarczą jakies ćwiczenia w domu, byle regularnie
To jak??
Może masz jakiś inny pomysł. Jesli bede mogłą Ci jakoś pomóc, w jakis sposób zmotywowac to bardzo chetnie to zrobie.
Pozdrawiam. Buźki.
P.S. Wiem jak trudno jest czasem zaczac jeśli popadło sie w rutyną "niećwiczenia". Ale wiem też jak cudowne jest samopoczucie gdy kondycja się poprawia. A jesli do tego centymetry spadają - oh super U mnie to działa tak, że jak ćwiczę to jestem weselsza, w lepszym nastroju, wyłądowuje negatywne nastroje i w ogóle mam więcej siły. A wtedy to i dieta jakos łątwiej idzie i rzadziej miewam chęci na jakies podjadanie, łąsuchowanie czy łakomstwo. A nawet jak sie zdarzy to czuje, ze to szybko sie spala bo przemiana materii jakas taka szybsza
-
Gosiu] masz wspanialy pomysl! Jak bede miala wolny dzien to napisze Ci moj plan cwiczen i postaram sie z niego wywiazac... Mysle, ze to bedzie swietna zabawa i dobra motywacja! Jupi
Bylam dzisiaj (wczoraj zreszta tez) na basenie. Jestem strasznie zmeczona, troche plywalam... Tzn... wiecej niz troche Jestem z siebie dumna (wrocilam o 22) i nic nie zjadlam! W koncu
Po basenie zawsze strasznie chce mi sie jesc (teraz tez... ale s9ie nie dam...)
Jutro cos skrobne, teraz strsznie chce mi sie spac.
Buziaki, paa
-
-
Minelko już jestem
To ciesze się, że pomysł Ci się spodobał
Tez kiedyś tak miałam, że po basenei badzo mi sie jeśc chciało - teraz już nie mam. Zupełnie nie wiem czemu. Za to gratuluję, że wieczorkiem wygralas walkę ze sobą i nie jadłaś. Wiem, że to potrafi byc niemal batalia by nie jeść niczego po 19.00. JA często przegrywam....ale jeśli już coś to stram sie ratowac marchewką, pomidorem, ogórkirm
Buziaki.
Zajrzę wieczorem
-
chyba większość z nas walczy o to aby się udało
i musi się udać
-
Witam!
Jestem na siebie bardzo zla. Nie potrafie opanowac apetytu wieczorem... jak wracam do domu. Musze nad tym popracowac, bo zaczyna mnie to juz irytowac... Wrrr
Wczoraj wzielam sie juz za cwiczenia Troszeczke gralam w tenisa, jezdzilam rowerem, krecilam hh i jogging (ale krotko). Mysle, ze najwazniejsze jest to, ze zaczelam
Gosiu tez chcialabym nie czuc glodu po basenie. Ale jak ja ide tam to siedze... ze 3 h. 2 h jako ratownik, a 1 h plywam. Wracam do domku padnieta... i glodna. Wrr. Ale nie... obiecuje Ci, ze juz dzisiaj tego nie zrobie!!
Slyszalam, ze na roztepy dobry jest krem z mocznikiem!!. Oto link: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Chyba przejde sie do lekarza i popraosze, ze mi to przepisal (mozna isc od razu do apteki - farmaceuci robia to na zlecenie - ale z recepta jest taniej). Swietnie, nie moglam znalezc tego artykulu... a tu - bach i mam
tajemnicznapani jasne, ze wszystkie chcemy osiagnac cel, jakim jest zrzucenie kg. Mam nadzieje, ze sie nam to uda... Wtedy bedzie rewelacyjnie
-
kurcze tyle maszruchu ,nei to co ja:/ rano marszobiegi mam i tyle, trochejeszcechdoze a pozatym calydzien sie lenie... hmh dzisiaj pogram w siatke albo w badmintona. no chyba ze zroba dyskoteke to na nia pojde. dla mnie to najprzyjemniejszy sposob spalania kcal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki