Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

Nie martw się - przytulam Cie mocno. Czasem niestety tak wychodzi...
Napisz cos o tym koledze TY tez jestes nim zainteresowana??

Wczoraj bylam na dyskotece, co prawda nie lubie chodzic w piatki, ale tak jakos wyszlo... Ogolnie bylo fajnie, wiec nie zaluje, hehe Wytanczylam sie, pogadalam z kumpela... Wiecie co, jak mnie denerwuje jak faceci patrza sie na biust, normalnie chamstwo, wrrr

Gosiu nie, wrecz przeciwnie. Jeszcze rok temu bylismy bardzo dobrymi kumplami. nie wiem czemu, ale to sie zmienilo... Po prostu stracilismy ze soba kontakt... Dlatego slowa tego drugiego kolegi byly dla mnie takie szokujace...

no...to czekam na foty

widze, że działasz pełną parą super. ja też się jakoś trzymam też będe fajnie wyglądać, a co!

nie ma kto mi zrobic zdjec... niedlugo jakies wkleje

Noemciu jak milo Cie znowu widziec... Ja nie wygladam super, jeszcze nic nie schudlam, hehe, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze

Heeeeeeej
Dziewczyny dzisiaj ustalam na wadze i co?... i szok... schudlam kg W koncu, bo juz zaczynalam watpic, czy to ma sens... a jednak ma

Dziekuje, ze ze mna jestescie :*

super gratuluje
ja sie boje wagi:P
nawet jesli schudlam to pewnie 1kg mi przybyl:P:P

Jaki szok?
Dietujesz więc chudniesz

Gratuluje

Powtorze sie...
Dziekuje, ze jestescie

a mozesz sie tak ciagle powtarzac:P:P

[color=blue]Kasiu, nie ma sprawy
Dzieki

A oto moje zdjecie... Nie przestraszyc sie...

BRAK