-
Cheerli, cio tam ?
od dwóch dni sie nie odzywasz ..
meldunek proszę
-
Hej, hej
Nie było mnie przez kilka dni na forum, nie miałam kiedy wejść..
Raz napisałam dłuugaśną notke ale cos sie skasowalo i potem juz nie mialam sily drugi raz tego samego pisać
U mnie w ostatnich dniach jest beznadziejnie, jem jakies takie dziwne sniadania, o 7 kawałek chleba z serkie, potem sezamek potem jeszcze coś..
Musze poprostu jeść o stałej porze jedna rzecz, a potem juz nie podjadać.
Jedynym słowem mam na wszystko ochote i wszystko bym zjadłam..I w 90% to robie
No ale dzisiaj będzie 1000 kcal! Musi byc
Śniadanie:
serek Miodzio,herbatka greipfrutowa (195 kcal),
Reszta planowanego menu:
II sniadanie:
jade do K-c, obiad zjem ok. 17 więc sama nie wiem co zabrac. Jak będe głodna to zjem 2 kromeczki chrupkiego pieczywka, herbatke
Na obiad mam krupnik, tzn jem krupnik
A potem na 18 jade do fryzjera, więc potem pojedziemy na zakupki i bez loda ani rusz
-
ja całkowice zrezygnowałam z lodów.. bo one tez tuczą
-
Mandy bez przesady 
wszystko w nadmiarze tuczy.
-
olcieek tak tak.. ale lody raczej nie są mi potrzebne, nawet w zdrowym żywieniu . wolę sorbety domowe
-
a mi sa lody potrzebne, bo lubię.
i jak mam ochotę to sobie szamam i już 
nie lubię się ograniczać i tyle.
-
ale to cie za to podziwiam, bo ja jak zjem coś kalorycznego, to potem mam wielgaśne wyrzuty sumienia
-
ja ostatnio mam wyrzuty sumienia po każdym jedzeniu po 20 nawet jak wczoraj zjadlam małe jabłko to też miałam
gupia jestem
-
A ja cie rozumiem bo już pare lat nie jadłam po 18
W tym roku sie przełamałam i spróbowałam później ale max to 19 no 19.30
To dopiero głupota
-
A więc tak : nie było tak źle..Ale nie było tez ok
Śniadanie:
serek, herbatka (195 kcal)
arbuz (150 kcal)
II sniadanie:
rogalik (150 kcal)
Obiad:
ryż z sosem chińskim, pyychhootka ale mniejsza o to (400 kcal)
Podwieczorek:
chrupki kukurydziane (250 kcal)
Kolacja:
2 brzoskwinie (160 kcal)
cos tam (150 kcal)
195+150+150+400+250+160+150= 1455
Wyszło koło 1400
Pozatym wszystko mnie denerwuje, jestem zła na wszystkich i na wszytko..I mam dosyć..
Po pierwsze coś mi źle policzyli z Avonem i zmiast teraz zarobić 33 zł zarobiłam 23, a w przyszłym miesiącu zamiast 80zł zarobie TYLKO 50.. Jestem zla ma maxa. Wszystko przeze mnie, zapomniałam powiedziec mamie że ma zapłacić za kosmetyki, zatrzymali mi paczke i przekroczylam termin zamówień na katalog 09/2006 i miałam już liczone na 10/2006. No mniejsza o to na pewno nie wiecie o co chodzi..
Ważne że strace 40 zł ! Kur** bluzka w croppie za darmo by była
Nigdy nie klne, NIGDY! Więc musze być na MAXA zdenerwowana żeby to zrobić..
A po drugie byłam u fryzjera i obciął mnie inaczej , CALKIEM INACZEJ niż chciałąm.. Nie jest tragicznie ale nie to samo
Kurcze, jestem beznadziejną, glupią i tłustą krową..
Tylko tak do mozna nazwać..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki