oj nie mow tak! jutro ladnie wszystko spalisz! a tak pozatym to zazdroszcze Ci tego smaku
oj nie mow tak! jutro ladnie wszystko spalisz! a tak pozatym to zazdroszcze Ci tego smaku
nie mów tak KACHAAA! będzie dobrze ja się trzymam nic nie jadłam po 18,prócz tego loda pozdro :*
No dziewczyny dzięki za miłe słowa, ale ja tak musze, musze sie opierdzielić dopiero do mnie dociera
Śniadanko:
2 kromki chleba pszennego(30g)-74 kcal
Pasztet(20g)- 45 kcal
Pomidor(8g)- 1 kcal
razem: 120 kcal
2 śniadanie:
Lodzik(90g)-250 kcal
Zaraz się uwędze i będe Kachnaa wędzona w sosie własnym
U mnie też kiespko .... wczoraj zjadłam jakieś 1700 kcal jak na moje oko nawet liczyc mi się nie chce dzisiaj zjdłąm dużo sałatki z kapusty pekińskiej i tuńczyka i kanapke z bialego chleba z szynka i pomidorem porazka będzie już tak około 450 kcal nie mam odwagi wejść na wage
Pewnie przytyłam i waże już z 80 kilo jak nie więcej Ja się zastrzele
xxxbxxx dasz radę \(to w koncu ide na policjanta czy psychologa ?)
mój
Obiadek:
Zupa kartoflana(250ml)-120kcal
Kochane dziewczynki dacie sobie rade,chyba każdemu zdażają się chwile kryzysu???? kochane nie poddawajcie się,bo to by było za łatwe!!!!!!!! moja waga też niestety stoi w miejscu ale się nie poddam będę walczyć o swoje!!! a o to co dziś zjadłam :P
ŚNIADANKO:MISECZKA PŁATKÓW FITNESS (nawet mój brat zjadł ich trochę )
OBIAD:KILKA KARTOFELKÓW Z BIGOSEM Z MŁODEJ KAPUSTY NO I OKX
WYJDZIE TAK MOŻE Z 400-500KCL,
nie poddawjcie się,będzie dobrze!!!
Alis skad taka odmiana w tobie?
Mi na razie wyszło 628 kcal więc jeszcze sporo zostało na podwieczorek i kolacje
Co do diety,wźęłam się w garść,schudne i już,mam gorsze problemy niż zamartwianie się wagą,uśmiecham się do siebie i mówie"Dam rade,jutro,pojutrze,za mieśąc,za rok...ale dam" -oczywiście co do diety...poprostu schudne w swoim czasie z dietką i ruchem poprostu
Kachaaa wejć na GG
Zakładki