-
nie schudne nigdy do 55 ;(
-
say: nie waż się kilka razy dziennie, bo to już jest kompletny suchar
codzienne ważenie jest też średnie, ale sama tak robię i mi to nie przeszkadza... ale potem to już wiadomo, że im więcej zjesz, tym więcej waga pokaże a nijak się to ma do tego, ile rzeczywiście ważysz!
miłego dnia
-
No właśnie Hmm chociaż i kto to mówi.. Sama mam takie dni czasami, że na wagę wchodze pare razy dziennie.. ;/
-
oj say wiem jak to jest z ta obsesją. ale mam nadzieje że kiedyś z tego wyjdziemy.
i nie załamuj sie. ja ci mówie że schudniesz
-
daj spokoj kochana, schudniesz ;*
-
Oczywiście,że schudiesz . Dasz radę tylko się nie poddawaj. A najlepiej ważyć sie raz na tydzień, albo jeszcze lepiej raz na miesiąc . Oczywiście znam tę obsesję codziennego ważenia, dlatego jak juz musisz robić to codziennie to rób to rano .
-
-
Właśnie, Say co u ciebie?
-
o rany! trzy razy waga pokazala równe 60, kolejne 3 razy [gdy juz mame zawolalam] waga pokazala 59,8. czyli waze 60!!!!!!!!!! a jak sie waga zepsula? :/
za chwile wrzuce obiecane zdjecia z mazur;P
-
tu macie troche. na prv podam hasło
rezte mam na drugim komputerze, potem zgram
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki