Wątek: sayowe odchudzanie trwa

no ale to tylko woda, nie tluszcz :P
moja waga mnie rozwala, wczoraj mi pokazala w ciagu 10 minut 53,5 potem 52,5 nastepnie 54,5 i potem 53 :P powalilo mnie to. bo dzis mialamm rano 51, a raczej z 54,5 do 51 nie zjechalam, aiwec to pierwsze 52,5 obstawiam za prawde

ale tu nie chodzi o ten kilogram, tylko o caloksztalt. popadam w obsesje czytajac jakie jestescie idealne, a ja tak nie potrafie. liczenie kalorii, uwazanie na to co jem doprowadza mnie do szalu. zaczelam juz sie dokladnie planowac godziny o ktorych cos zjem, po czym i tak to pieprze. wroce tu jak bedzie mi troche lepiej. wstyd sie przyznac, ale przeszukalam google i znalazlam kilka stron tych ktore są proana, zaczelam czytac co robic, by tez taka byc i te ich 'rady' wprowadzac w zycie. na przemian glodze sie po czym zapycham sie, i znow sie glodze, nawet taki rodzaj bulimii jest, ale mi to raczej nie grozi. musze sie uwolnic od tego obsesyjnego myslenia o swoim ciele. jestem ładna jestem ładna, eh tylko ze gruba. wroce jak mi troche przejdzie. narazie wywalam wszystkie strony o odchudzaniu sie z ulubionych, przestaje liczyc kalorie [ale chyba nie dam rady]. bede sie zdrowo odzywiac, sprobuje nie jesc slodyczy, bede biegac, jezdzic na rowerze i pozbede sie obsesji. trzymajcie kciuki.

ehh oby Ci sie udało.. uwazaj na siebie... i wróc jak sie poczujesz gotowa :*

Trzymam kciuki zebys dala rade :* Te postanowienia, ktore napisalas sa bardzo dobre. Tylko wara od stron pro - ana Powodzenia

oj jedyny powod tego ze lubie szkole, to to ze umiem wage utrzymac wtedy i jakos tak latwiej jest z jedzeniem. wakacje pod tym wzgledem to zlooo

Say, powodzenia, oby Ci to pomogło Co do idealności to hmmm, popatrz na mnie, ja nie jestem idealna Jak mam coś zjeść to zjem, nie potrafię z zegarkiem w ręku jeść, jak tylko wejdę do kuchni to muszę coś przegryźć bo bym umarła ;D No i niby schudłam, ale popatrz w jakim tempie Od września do czerwca 8 kg ? Nawet nie wiem czy tyle. Inne w tyle czasu to chudną ze 30 kg, głowa do góry!

nikt nie jest idealny Ja niby mam te swoja wage, ale za to mecza mnie napady ;/ cos za cos...trzeba probowac to pokonac

Ja też mam niby swoją wagę, ale męczą mnie wymiarki ;/

gorzej mi

ej to wracaj do nas!! mi tez wczoraj nie poszło, ale dziś juz bylo dobrze - tak wyglada dieta, są wzloty i upadki - wracaj do nas no!!