sayowe odchudzanie trwa

**xpxpxpxp** · 22-08-2007, 02:41

Julix ma rację trzeba naprawdę dużo zjeść by powitac nowa wagę ... A Ty zjadlaś trochę krakersów ...

**say** · 22-08-2007, 07:04

mam czego chcialam. 63,9. bez komenatarza. znikam na jakis czas. mam dosc.

22-08-2007, 07:34

Say nie poddawaj się

;*

**nikson** · 22-08-2007, 08:04

Oj Say

Wadze nie można tak bezwarunkowo wierzyć. Ja kiedyś trzy razy pod rząd stanęłam na wadze i raz było 66,5 później 66,0 a później 66,9.

**Panikara** · 22-08-2007, 08:51

Say, ani sie nie waz nas opuszczac

walczymy dalej

**directe** · 22-08-2007, 09:00

nie odchodz od nas

**aneurysm** · 22-08-2007, 09:02

a moze ci to zrobi lepiej... mam nadzieje ze szybko wrocisz ;*

**Grzibcio** · 22-08-2007, 09:13

To by te krakersy musiały mieć 7000kcal a pozatym z dnia na dzień od razu kilograma się nie tyje

.

**directe** · 22-08-2007, 09:17

przeciez krakersy są słone - zebrałaś wode...

22-08-2007, 09:55

Właśnie to woda !!!
Come back !!!

Wątek: sayowe odchudzanie trwa