Wątek: sayowe odchudzanie trwa

a ogolnie atmosfera jaka jest? no bo wlasnie szukam szkoły z w miare inteligentnymi ludzmi na humanie. u mnie w tej kwestii to jest porażka, bo moja szkoła jest typowo ścisła a na humanie w marynce znam kilka osób i im się podoba. ale pewnie mnie nie przyjmie Wasza dyrektorka, bo wyjątkowo mnie nie polubiła
zaczęłam brać do szkol śniadanie i choć np. do teraz już mam 830 kalorii, ale nie jestem zupełnie głodna i na kolacje na pewno już nie będę miala ochoty chyba, że na przykład dwa jabłka czy coś
zaraz robię zdjęcia!

No to czekamy na zdjęcia a co do śniadania to bardzo dobrze, że je bierzesz - ja np. zawsze w szkole jem jakiś owoc

zdjecia wstawie jak bede miala 55 do porownania. teraz sie wstydze :P

Osz Ty ale rozumiem Cię

bedziemy czekac z niecierpliwoscia

zdjecia zrobione. jestem przerazona. mimo tego, ze stracilam te 8 kg to i tak czuje sie beznadziejnie. dawno mi sie tyle tłuszczu nie wylewało zza spodni. słonce idź sobie, bo musze w bluzach chodzić, żeby tego nie było widać :P jeszcze 10 kg, jeszcze 10 kg... bu!
dotychczas 970 kalorii i na tym koncze moj dzien jedzeniowy.

kucze prze taka dietke zpesujesz sobie metabolizm..
ja sobie mouj popsulam troche przez jedzenia malo - duzo - malo - duzo .
A cwiczysz?

mi tam sie marynka nie podoba szczerze mowiac nudno jest.
jak nie mam miejsca w klasie, to watpie, zeby Cie przyjela. i zlaezy ile pkt mialas. a dyrki nie lubie

PaniMotyl -> no wlasnie cwicze malo, niestety a co do tego jedzenia to zalezy od dnia. bo ja nie mam czasu zjesc tych 1200 kalorii jak chodze do szkoly. za pozno jem obiad, np. o 15:30 i potem o 18 nie jestem glodna zeby dojesc tę resztę, więc dobijam jabłkami, żeby było wiecej... a za to gdy nie mam szkoły to na 1000 jestem strasznie głodna i tak sobie balansuje miedzy dwoma liczbami...

julix -> mi zalezy zeby byl human, obojetnie juz gdzie. no wlasnie wkurza mnie w Waszej dyrektorce ze u Was mozecie sobie przechodzic z klasy do klasy, nawwet jesli nie ma miejsc (znam dwie osoby, ktore przeszly/przechodza teraz) a dojsc juz nie mozna. no ale na 100% jedna dziewczyna chce od Was odejsc, a druga sie zastanawia, wiec probuje wskoczyc w ich miejsce

na dzisiaj 650 kalorii, za jakies 1,5 godziny jeszcze musli z jogurtem i bedzie jakies 1200.
jestem wymeczona, niewyspana i zapomnialam sie rano zwazyc