Wątek: Wrzesień.. moze teraz mi sie uda.. nowa walka od strony 61

Dziś zjadłam dwie kromki wasy. Ale to pyszne...

powodzenia
mysle ze w wakacje 1200kcal dieta
bo zawsze sie na cos skusisz i nie
bedziesz miala wyrzutow

Właśnie siostra podsunęła mi swietny pomysł ! Maty do tanczenia. (siostre tez ogarnął szał odchudzania). Jak zobaczyłam ten filmik z tańczącym chińczykiem, to nabralam ochoty kupienia sobie takiej gry. A ile kilkogramów można zbić,

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Świetna zabawa... chyba sobie ją kupie...

Rzeczywiscie fajne to, i jaka zabawa z przyjaciółmi...

A u mnie jest ten problem, że ja bardzo lubię białe pieczywo (chleb świętokrzyski czy świętojański, jakoś tak) i razowy jem tylko, gdy go zabraknie :P Wiem, że biały chleb ma więcej kalorii, ale wydaje mi się, że wtedy można mniej zjeść :P No chyba, że biały chleb utrudnia odchudanie..
Ja na tej grze tańczyłam w salonie gier Była trochę większa, ale genialna Szkoda, że u mnie w mieście takiej nie ma, albo w domu nawet

Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...

No więc jak tam dziś??

Dziś... przekroczyłam 1000 kcal Szkoda, ale za chwile ide to spalić... rowerek i biegi

ja za to mam przekichane jesli chodzi o miesiaczke przed i w czasie "tych dni"wciąż bym jadła i mam zachcianki jak baba w ciązy :P i jak na razie nie znalazłam na to sposobu

Masakra! Przegiełam dziś. Siadłam sobie przed telewizorem i oglądałam Dom nie do poznania, a tata przyniósł fistaszki. Rzuciłam sie na nie i zjadłam chyba 150g. Dopiero potem zobaczyłam na ich wartość kaloryczną... 100g=560kcal.

na te orzeszki tez sie kiedys naciełam
niby nic a te kalorie to niewiadomo gdzie
ale nie martw sie najwyżej więcej pojeżdzisz na roweryki i będzie git