OCH... mam nadzieje ze jej wkrótce dokopie swoim wyglądem))
OCH... mam nadzieje ze jej wkrótce dokopie swoim wyglądem))
Oj kiniucha nie martw sie ja tez mam taka wredna siostre!!!!!! Czasami mam ochote jej tak dokopac. Ostatnio jak ja cwiczylam ona gadala ze swoja kolezanka i powiedzialy do mnie perfidnym glosem "powodzenia, moze ci sie uda" a jak ostatnio powiedzialam ze schudlam 3kg to im szczeki opadly... oby tak dalej
tak tak ale wiesz może to dobrze bo takie cos zagrzewa mnie do walki bo wiem że musze coś udowodnić i postaram się to zrobić...
PAMIĘTAJCIE, JEŻELI BĘDĘ CHCIAŁA ZREZYGNOWAĆ NIE POZWÓLCIE MI NA TO, MUSZE UDOWODNIĆ MOJEJ SIOSTRZE, ŻE NIE TYLKO ONA MOŻE BYĆ SZCZUPŁA!!!
no pewnie :* ! bedziemy z Tobą ! :]
Nie ma to jak wsparcie rodzinki współczuje siostry Ale jak schudniesz to dopiero będzie Jeszcze Ci będzie zazdrościć
Ja co prawda nie mam siostry (mam brata, sam powinien schudnąć...), ale za to mam wspaniałe koleżanki już nie mogę się doczekać jak schudnę i mnie zobaczą w wakacje na basenie
Nie daj się jej! :*
Zuki,Mayha dziękuje Wam na pewno nam się uda!!!
dzis wtorek dzien wazenia dla mnie...bylam w szoku...mino tego strasznego weekendu tego calego obrzarstwa,schudlam
60,5 kg
no gratulacje, zeby mi też tak waga spadała
kiniuszka, wpisałaś się przed chwilą na wątku margolki
widzę że motywację masz...więc walcz jak lwica...ale nie wróć z jojem
Zakładki