Też myślałam o medycynie eh... ale na takie decyzje mam jeszcze czas. Ciężko jest?
Też myślałam o medycynie eh... ale na takie decyzje mam jeszcze czas. Ciężko jest?
Grzibcio a co potem?
Aga - no sesje to śmierć a uczyć się musisz na ćwiczenia przez cały rok, w dodatku dużo jest zajęć na które musisz chodzić, czyli zleci z czasu.
Panikara - co potem to zobaczę aż jeżeli dostudiuję pomyślnie . Narazie z przedmiotów klinicznych mieliśmy tylko mikrobiologię (mam teraz w jesiennym exam i już mnie oblewa zimny pot... ), czyli niezabardzo jeszcze wiem co dokładnie wymaga od człowieka dana specjalizacja i na ile ma talent do tego .
Ale narazie wakacje, jeszcze 3tygodnie beztroskiego życia
3 tygodnie - szczesciara ale sesji nie zazdroszcze ;/ sukcesem jest chyba samo dostanie sie
Ja dostałam się bez musu wykonywania egzaminów wstępnych na podstawie dobrej średniej z licka
wow to chyle czola
Grzybciu, a gdzie na akademii medycznej studiujesz ?
W Czechach
Mogę zadać parę głupich pytań ?
1) jakie masz obywatelstwo
2) jaką maturę zdawałaś
3) często bywasz w Polsce ?
Nikson odpowiedź wysłałam ci na priva .
Panikara a gdzież ciebie wywiało ty poranne ptaszę forumowe
Zakładki