Wątek: Panikara utrzymuje wagę :D i walczy z napadami :(

ja si emneij kontroluje, ruszam sie duzo, ale rownie duzo jem;/ porazka na calej lini, tak ladnie wiosna schudlam i latem 9 kg w gore... uch juz wiecje tego bledu nei popelnie, mowy nie ma, bede si eppilnowac

No to kochana masz mistrza zeby przytyc latem Jestes pierwsza osoba ktora znam z takim problemem

ja w lato właśnie sporo schudlam
ja tyje glownie jesienia i zimą
w zeszlym roku na wiosne utylam az 12 kg
na poczatku sadzilam ze to od niczego ale tak naprawde ja na dluzsza mete nie potrafilam jesc normalnie <i nie potrafie nadal> i strasznie sie obrzeralam po pol roku NORMALNEGO jedzenia< bez diety na 2000 kcal >
te 12 kg to ja chyba w miesiac utylam

zima powiedzmy utrzymuje wage, jak sie nie odchudzam, pod koniec zimy najlepiej mi sie chudnie... lato dla mnie to masakra... mi tam sie zaawsz ejesc chce

no to teraz masz sezon na chudniecie dajesz, dajesz

heee ciekawy przypadek
ja to w lato zawsze mam sie fajnie... chudne duzo sie ruszam i jest zajedwabiscie :P

U mnie tak jak u julix - póki rok akademicki - dużo zajęć, kucie po nocach, ruchu w amen, ciągle robota a latem to jak by mi mózg wymienili - palcem nie ruszę, że kocham zimę to gorąco mnie napawa radością i tak sobie narzucam okres wegetacyjny i tyję

Ja tyję jesienią i zimą A latem nie chudnę, ale udaje mi się utrzymać bezproblemowo wagę. Jednak na początku wiosny się zawsze muszę pilnować Teraz mi się przypomniało jakie pyszności jadłam tego lata, a nie utyłam Ale w tym roku będę musiała się od nich powstrzymać

hmmm ja w lato to wiem ze duzo lodow jem a tak poza tym to raczej nic.... i dlatego uwielbiam lato.... no i w czerwcu mam tez urodzinki wiec.... kocham ta pore roku

W Nowym Roku,
Dużo wódki, mało soku,
Szczęścia na każdym kroku,
Sexu, o tej porze, w toku,
Pieniędzy potoku,
10 na boku,
...i żadnej łezki w oku

S Y L W E S T E R

zapraszam do siebie