-
-
Dobra to co dzisiaj jadłam było żałosne ^^
No, ale trzeba być uczciwym :P
(Cały dzień po za domem :P )
Śniadanie:
2x paluch pełnoziarnisty, tabliczka czekolady pomarańczowej z Lindta ^^
Później:
4 małe jabłka ^^
Tą czekoladę dostałam od kolegi, który uważa, że jestem niedocukrzona. Dobra nie usprawiedliwiam się Pierwszy raz tak dobrze mi się siedziało w szkole, lekcje szybko zeszły, humor doskonały, spać się nie chciało, jejku ^^
Na wadze 65,5 kg (było 67) po butelce wody 1,5 litra, w ciuchach i wieczorem i w czasie okresu ^^ Miło
-
No dzisiaj, nie napiszę posiłków, bo to nie były posiłki, tylko tak sobie jadłam co jakiś czas Wstałam o 6:00 z wielkim ssaniem to się wzięłam za jabłuszka ^^
Zjedzone:
500ml maślanki- 220kcal
150g jogurtu naturalnego- 75kcal
Otręby- 50 kcal
2 duże mandarynki- 100kcal
4 małe i 4 średnie jabłka- liczę około 500kcal
Łącznie: 945 kcal
Czyli koniec końców jest ok
Zaraz muszę wyjść na trening, bo po drodze chcę do solarium wpaść, a potem iść spacerkiem ^^
Będzie dzisiaj bardzo mocny trening ^^ Pozdrawiam :*
-
mam wrażenie że masz takie 'niezrównoważone' to posiłki. Widać, nie liczysz kcal a i tak chudniesz
BRAWO!
-
wszystko git, tylko że nie ma żadnego mięsa, jajek itp.
-
Jestem wegetarianką, a właściwie semiwegetarianką
Są trochę niezrównoważone, ale po prostu jem bez ograniczeń warzyw i owoców, reszta to byle jak najmniej
Tylko, że ciężko trenuję i daje mi się to trochę we znaki
-
No długo tak raczej nie pociągniesz ...
Zresztą sama już to czujesz
-
e tam gadanie. ja byłam wegetarianką przez wiele lat, teraz w zasadzie jem mięso od wielkiego święta i to tylko niektóre rodzaje drobiu. i żyje. w dodatku bardzo dobrze. nigdy nie czułam się źle, wyniki badań też miałam dobre. trzeba tylko odpowiednio dobierać produkty zastępcze, bo same warzywa i owoce mięsa nie zastąpią...
-
no, to juz nie ejstes wege, skoro jesz mieso, nawet od dzwonu
ja bylam wege 2 lata, od swiat jem mieso. (tak, ryby to tez mieso! ) Od wegetarianizmu przytylam, ale to byl wegetarianizm 'ideologiczny'
-
no wiem że nie jestem, po prostu chcę powiedzieć że to nie prawda że jak sie nie je mięsa to czuje się gorzej...
ja nawet nie wiem od czego przytyłam, ale raczej zwaliłabym winę na masakryczne ilości słodyczy i niezdrowego żarcia niż na wegetarianizm.. xD
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki