No ba x] głód Ci nie groźny kiedy masz.... ORBIT ;]
No ba x] głód Ci nie groźny kiedy masz.... ORBIT ;]
A mi się wydawało, że taka gumcia owocowa bez cukru z Orbita ma 4 kcal W sumie, co to za różnica
Ja osobiście posiadam takowe, które leżą w szufladzie w biureczku, ale ich nie ruszam ich, chociaż patrzę na nie codziennie po 10 razy.. :P W ogóle.. po tych mikołajkach to większość słodyczy, które dostałam -> rozdałam po ludziach z klasy i rodzince wtedy też coś z nich zjadłam, czego żałuję, ale obecnie już 3 dzień "pokuty", tzn 3 dzień bez słodyczy.. jeszcze co najmniej 4 dni, żeby dojść do częściowej samorealizacji i pokazać sobie, że jak coś postanowię to dotrzymam słowa..
Oprócz gum mam w biurku z 10 cukierków, 3 czekolady i maleńki batonik czekoladowy Nie raczę nawet tego tknąć!! Jak na razie OK
Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.
a u mnie to 10min i po gumach heh xD
moja friend jedna gume 2 dni potrafi rzuc:P
gumy maja tak nniej wiecej od 21 do 25 kcal paczka. ja jem nawet dwie paczki dziennie :P ale oczywiscie wliczam je w limit
ja na wakacjach potrafilam wyzuc 3-4 paczki dziennie hehe teraz wcale nie zuje
Widzę, że się tutaj wątek o gumach rozwinął, a mi się wczoraj skończyły I jak byłam głodna wczoraj jeszcze wieczorem to zjadłam kilka migdałów...
A dzisiaj:
Śn 1.: 2 kromki razowego chleba, trochę margaryny, tuńczyk, ogórek, wafel ryżowy, jabłko, i ogórek konserwowy, 3 migdały ---> 368 kcal
No i jakoś leci...
Dzisiaj się rano zważyłam to było 67 kg. Ja naprawdę tej wagi nie kumam, ale to jest tylko dowód na to, że nie należy się tym tak strasznie przejmować...
Mam taki pomysł, żeby się zapychać np. groszkiem lub kukurydzą z puszki. Dobry pomysł?
zapchasz sie? ja bym wolala zjesc sobie cos innego na obiad np makaron- tez zapycha
2 Śn: jabłko, kilka migdałów (chyba 5) ---> 70 kcal
Obiad: rosół z makaronem, ryż i kurczak z groszkiem i marchewką i 3 migdały ---> 680 kcal
Dziś: 1118 kcal eh....
Zakładki