ja pizze zawsze jem calanei wiem jak ktos moze byc zapchany po 2 kawalkach :P
ja pizze zawsze jem calanei wiem jak ktos moze byc zapchany po 2 kawalkach :P
Julix, ja też sobie nie wyobrażam :P 2 kawałki to nic![]()
nie no ja pizza to cała..
ja odpada po połowie![]()
ja jak zjem pol to sapie jak po 2 godzinnym wysilku![]()
poprostu az tak pizzy nie wielbie zeby sie nia zajadac i rozkoszowac :P
no ja też, wolałabym zjeść jakieś kaloryczne owoce np czereśnie
a ja zamiast pizzy to np. tabliczke dobrej czekolady![]()
no chyba ze dietka ne pozwala to wtedy jakies jogurciki i owocki![]()
jak można w ogóle nie lubić pizzy?
heh, ja też zawsze jak już jem, to jem![]()
![]()
a te pierogi to mnie zaintrygowały... nigdy takich nie jadłam, więcej! nawet o takich nie słyszałam :P dobre to to?![]()
Ja pizzę zawsze dzielę z kolezanką na pół i wypada dla każdej po trzy kawałkiI jestem najedzona... jak nigdy
![]()
Dawno pizzy nie jadłam mmmmmmmmmm
Zakładki