nnooo i zapomniłam doodać, ze wczoraj tta wrócił z niemiec i przywiózł słodyczy mających około 60tys kcal![]()
![]()
![]()
nie dam sieekurcze potrafi mnie ktoś zmobilizować żebym usiadła nad ksiązkami
![]()
![]()
a wogóle na obiad 550kcal,ale przynjamniej zjdałm coś smacznego i sycącego:
ciemny makaron z twarogiem wiec klca nie żałuje ;] najwyzej kolacja i podwieczorek beda białkowe ;p jakieś białka jajek i szpinak myślę![]()
Zakładki