Wątek: aneurysm //str. 3-przed, str.61-po + str. 64 , 109;P

To lepsza już by była klapka na kluczyk

No a dzisiaj sobie zjadłam:
Śniadanie:
30 g chleba żytniego
5 g masła
jajko gotowane

Drugie sniadanie:
Kawa Jacobs 2 w 1
jabłko

Obiad:
100g ziemniaków
60 g Mintaja

No i jeszcze coś wtronię za jakąś godzinkę, a potem ćwiczyć. A jak u Was?

A u mnie może być. Właśnie wróciłam z biegania .
Pomysł z zamkiem byłby niegłupi . Chciałabym mieć taki, heh...

no nie. Tylko gdzie byśmy dawały to jedzenie które wyciągłyśmy? :P

ohhh. aneurysm, ale ty malutko jesz

A ja dzisiaj wyczytałam że lepsze jest 1500 kcal niż 1000. Bo więcej kalorii się traci to spalając

Zamieszczone przez courtizzle

A ja dzisiaj wyczytałam że lepsze jest 1500 kcal niż 1000. Bo więcej kalorii się traci to spalając

Wiesz co? Wyjęłaś mi to z ust hihi
A tak w ogóle to powodzenia na diecie. I więcej jedz
Buziole :*

ja tysiaka odpuscilam, bo bylam, zla glodna i wlosy mi lecialy garsciami! teraz jest 1200-1300 i czuje sie super, nawte nei zauwazylam ze to jzu prawie 2 tyg diety

Z pewnocią 1500 jest zdrowsze...Najlepsze jest, że tak teraz piszę, a sama jak zjem 1500 to czuję się, jakbym miała napad...

jelsi tak sobie postanowie, to nie czuje jakby to byl napad, ale jesli przez pokusy w ciagu dnia tak jem, to owszem heh

ja tam jadlam malo objetosciowo a wiecej kalorycznie i bylo mi ok